Tym razem Sekcja zabija kochankę senatora Stanów Zjednoczonych, Annę, która jak się okazuje, była w ciąży. Senator zleca jej morderstwo, by nie brudzić swojej reputacji, a Sekcja czerpie z tego oczywiście swoje korzyści. Zlecone zabójstwo, to pierwsza misja Thoma, a zarazem jest to jego ostatni test przed zostaniem agentem. Zdaje go bez większych problemów, po czym od razu informuje o tym Alex. Ta zaś oczywiście nie pała radością. Czy to oznacza, że ich podejrzana przyjaźń, która mogłaby przerodzić się w coś więcej, nie będzie miała szans na rozwinięcie?
[image-browser playlist="610019" suggest=""]©2011 Warner Bros. Entertainment Inc.
Na niekorzyść senatora, okazuje się, że Anna była szpiegiem rosyjskiej grupy najemników Gogola, pracującą dla Ari Tasarova. Nikita próbując dociec prawdy, spotyka się z rodzicami zamordowanej. I tam spotyka ją niespodzianka, a mówiąc ściślej nieoczekiwany zwrot akcji. Nikta wpada w tarapaty. Dostaje truciznę, a na antidotum musi zapracować zabijając senatora. Godzi się na ten układ, ale wie przecież, że antidotum znajduje sie też w laboratorium Sekcji.
Bohaterka udowodniła już nie raz, że jej serce nie jest z kamienia, a działania są skrupulatnie przemyślane i mają konkretnie sprecyzowany cel. Dlatego nie zabija senatora, pomimo, że ma go dosłownie pod pachą. Nie byłoby to etyczne i wywołałoby za duży skandal. Ale on nie zostaje bez kary i na oczach całej Ameryki musi przyznać się do błędu. Po raz kolejny cel osiągnięty.
[image-browser playlist="610020" suggest=""]©2011 Warner Bros. Entertainment Inc.
Alex miała w tej odsłonie bojowe zadanie. Przebiegła i pomysłowa partnerka Nikity jak zwykle świetnie dała sobie radę. Celem było zdobycie antidotum, bez którego Nikita by umarła. Oczywiście udaje jej się przechytrzyć wilka i zdobywa pigułkę, którą ukrywa w kieszeni Thoma. Robi to za pomocą swojej kobiecej broni. Gorącym pocałunkiem z nowym agentem, maskuje swój cel działania. Alex wykazuje się niesamowitym sprytem, który jest jej największą bronią w walce z Sekcją. Świetnie wyszkolona przez Nikitę dobrze radzi sobie z bólem i strachem, a przy tym tryska inteligencją i odwagą. I oby tak dalej Alex!
Walka Nikita kontra Sekcja nadal trwa i jak widać jest coraz bardziej zacięta. Ona sama, twarda jak skała zwycięża kolejne starcie, a co najważniejsze nie godzi się na kompromisy z ludźmi, którym nie ufa. Reguły gry są nieugięte i czasem zdarza się, że wpada w ich sidła, ale zaraz udaje jej się wyjść cało z opresji, która ją spotkała.
[image-browser playlist="610021" suggest=""]©2011 Warner Bros. Entertainment Inc.
Ostre sceny walki z wykorzystaniem najprzeróżniejszych przedmiotów oraz nieoczekiwane zwroty akcji wprowadziły sporo napięcia, które dodatkowo podkreśliła świetnie skomponowana muzyka. Było niestety kilka przewidywalnych sytuacji, jak na przykład cała historia z antidotum. Wiadomo było, że Nikita nie umrze i uda się jej wykaraskać z całej sytuacji bez zabijania senatora. No i kolejny raz Sekcja miała ją w zasięgu ręki, a jak zwykle bohaterka uszła z życiem. Nie zapominajmy jednak, iż przed nami jeszcze kilkanaście odsłon produkcji, więc siłą rzeczy nasza bohaterka musi żyć.
Pomijając te naprawdę drobne mankamenty, fabuła w dalszym ciągu rozwija się i z każdym nowym odcinkiem czuć powiew świeżości. Po raz kolejny Nikita nie zawodzi. Najważniejsze by produkcja zawierała elementy zaskoczenia, miała swoją ciekawą historie i wzbudzała emocje, a te wszystkie aspekty Nikita posiada. Ma też piękną Maggie Q, która swoim temperamentem napędza produkcję. Mężczyźni nie mogą oderwać od niej wzroku, a kobiety marzą o jej sile, odwadze i seksapilu. I może to jest właśnie przepis na sukces tego serialu.
Ocena: 7/10