Abel przeżył wypadek spowodowany przez Gemmę, ale na tym koniec dobrych wieści. Zwłaszcza dla niej. Jest świadoma tego, że naraziła życie swoich wnuków oraz tego, jak zareagują Jax i Tara. Po stronie Gemmy staje… Clay, wciąż próbujący odzyskać żonę. Do walki o nią staje także Nero, którego męczy złożona Tellerowi obietnica odsunięcia się, zwłaszcza iż zauważa, że Jax nie jest w stanie dotrzymać warunków ich umowy.
[image-browser playlist="597457" suggest=""]©2012 FX.
Sytuacja z nomadami nadal jest groźna, nawet mimo śmierci dwóch z nich. Nadal przy życiu pozostaje Frankie Diamonds, który czuje, jak grunt usuwa mu się spod stóp. Świadomość, że wpadł i że zostało mu mało czasu sprawi, że nie zawaha się przed niczym.
Przy okazji rozmowy z Synami o śmierci Rity, Eli Roosevelt przyciska Juice’a, co zauważa i postanawia wykorzystać Clay. Widać, że Sutter twardo trzyma się zasady, iż nierozwiązane sprawy z przeszłości nie mogą się po prostu przedawnić. Wiadomo, że wypłyną – po prostu w najbardziej paskudnym momencie, w jakim będzie to możliwe.
[image-browser playlist="597458" suggest=""]©2012 FX.
Kolejnym z wątków jest ten, w którym Jax próbuje dorwać napastników, którzy strzelali do niego i Chibsa. Najpierw w dość makabryczny sposób zdobywa odciski palców, by następnie wyruszyć w pogoń. To kolejne sytuacje, w których obserwujemy, jak bezwzględnym przywódcą się stał i jak niewiele zostało w nim z chłopaka, którym był na początku serialu; pełnego marzeń, zaczytanego w manuskrypcie ojca i marzącego o tym, by SAMCRO stało się zwyczajnym klubem, prowadzącym legalne interesy. W finale odcinka dowiadujemy się, jaki Jax ma plan wyjścia z zamieszania z nomadami i jest to kolejny moment który ujawnia, jak okrutny stał się z biegiem wydarzeń.
Do końca sezonu pozostało już tylko pięć odcinków, tymczasem Sutter zamiast domykać wątki, otwiera kolejne. Można się domyślać, że im bliżej końca, tym atmosfera bardziej się zagęści… choć wydawać by się mogło, że to niemal niewykonalne w porównaniu z tym, co dostajemy teraz.
Ocena: 8/10