Gwiazdą omawianego epizodu jest Brendan Fraser, portretujący Jamesa Fletchera Chace’a, szefa ochronny pana Getty'ego. Jest to ta sama rola, w którą wciela się Mark Wahlberg w filmie Ridley Scott, All the money in the world. O ile w obrazie kinowym, bohater wypadł, podobnie jak cała produkcja, bezpłciowo, to u Danny'ego Boyle'a jest po prostu bezbłędny. Kto by przypuszczał, że Brendan Fraser, etatowy przystojniak filmowy z lat dziewięćdziesiątych, będzie miał aktorskie drugie życie jako wykonawca charakterystyczny. Nie tak dawno udało mu się wykreować całkiem ciekawą, socjopatyczną postać w serialu The Affair. Teraz oglądamy jego wariacje na temat amerykańskiego bohatera w Trust. Jeszcze w tym roku zagra również główną rolę w thrillerze politycznym Condor. W serialu Danny Boyle Fraser nosi kowbojski kapelusz, teksańską broszkę i drogie mokasyny. Przemierza Rzym w poszukiwaniu śladu zaginionego wnuka swojego pracodawcy. Mimo że udaje mu się odwiedzić wiele miejsc i przesłuchać multum ludzi, jak na razie nie trafia na ślad młodzieńca. Nie poddaje się jednak, ponieważ jest amerykańskim bohaterem – nieskazitelnie czystym wojownikiem walczącym w imię słabych i uciśnionych. Powyższy opis to oczywiście wykwintna satyra twórców na pewien model osobowościowy, obecny w amerykańskiej kulturze od wieków. Trudno powstrzymać śmiech, gdy przy muzyce rodem z westernów Chace sięga za pazuchę, ale zamiast kolta wyciąga… plik dolarów. Tego typu motywy to esencja Trust, które wytrawnemu widzowi serwuje niezliczoną liczbę smaczków ukrytych między wierszami głównej linii fabularnej. Pieniądze zamiast pistoletu w dłoni mitycznego herosa to z jednej strony wyborna aluzja do przesłania serialu, z drugiej świetna, wręcz poetycka metafora współczesnego świata. Brendan Fraser nie jest jedynym hollywoodzkim aktorem, który powraca jak feniks z popiołów w Trust. W drugim odcinku również zdobywczyni dwóch Oscarów, Hilary Swank, zalicza udany debiut. Artystka wciela się w matkę porwanego nastolatka, która jako jedyna z rodziny Gettych (choć nie jest bezpośrednio z nimi spokrewniona) mocno przeżywa zaginięcie chłopca i stara się go odnaleźć. Co prawda w drugim odcinku postać portretowana przez Swank stanowi jedynie tło dla Chace’a, ale i tak daje popis warsztatu aktorskiego. Bohaterem drugiego odcinka jest również Rzym, tak pięknie przedstawiony przez Danny'ego Boyle'a. Reżyser ponownie daje próbkę swoich umiejętności, bawiąc się montażem i oprawą audiowizualną. James Chace, podróżując po stolicy Włoch, odwiedza wiele interesujących miejsc. Wąskie opuszczone uliczki, wykwintne hotele, skromne restauracje, mroczne zaułki – to wszystko przedstawione jest z niezwykłym smakiem i wyczuciem. Oglądając wojaże bohatera, sami mamy wrażenie, jakbyśmy uczestniczyli w szalonym rajdzie po ulicach Rzymu. Przeniesienie akcji do Wiecznego Miasta sprawia, że tym razem trochę rzadziej na ekranie pojawia się senior rodu Gettych. Nieliczne sceny z jego udziałem są jednak bardzo ważne dla fabuły. To w tym odcinku padają słynne słowa o tym, że negocjacje z porywaczami mogą narazić pozostałe jego wnuki. Dostajemy próbkę legendarnej bezwzględności Getty’ego, która okazuje się… nie taka oczywista, jak wielu by chciało. Widać że twórcy serialu chcą budować tę postać w mniej jednoznaczny sposób, pokazując, że prawda o tym człowieku może być relatywna. Mimo ciekawych postaci i intrygujących lokacji, to Danny Boyle jest największą gwiazdą Trust. Serial ma znamiona dzieła autorskiego. Rękę reżysera widać praktycznie w każdym miejscu. To on dobiera muzykę do poszczególnych scen i on składa kadry tak, aby całość toczyła się w dynamicznym rytmie. Twórca Trainspotting wyreżyseruje jeszcze tylko jeden odcinek w serialu. Czy potem produkcja straci swój charakter? Czy zmiana na fotelu reżysera będzie mocno rzucać się w oczy? Odpowiedzi na te pytania już wkrótce.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj