Undone świetnie łączy bowiem umiejętności aktorów z ogromną wyobraźnią i kunsztem grafików odpowiedzialnych za animację. Rosa Salazar i reszta obsady nie muszą grać tylko głosem, oni faktycznie byli na planie i odgrywali swoje sceny, a specjaliści nałożyli na nich efekty specjalne oraz niezwykle barwne tła. W efekcie sprawia to, że animację Amazona możemy odbierać na wielu poziomach, a dodatkowo doświadczamy coś, czego nie dałoby się zrobić przy okazji standardowego aktorskiego serialu. W centrum wydarzeń jest Alma, która cudem uniknęła śmierci w wypadku samochodowym. Z jego przyczyny nabyła jednak umiejętności związane z materią czasu. Dzięki nim spróbuje odkryć tajemnicę związaną ze śmiercią jej ojca. Za sterami animacji stanęła Kate Purdy oraz Raphael Bob-Waksberg, showrunner kultowej już produkcji BoJack Horseman. Mogliśmy zatem spodziewać się, że poziom produkcji będzie wysoki, ale rzeczywistość przerosła oczekiwania.  Początkowo można mieć wątpliwości o zasadność stosowania animacji, ale wizualne fajerwerki przychodzą od momentu wypadku głównej bohaterki i nie opuszczają nas do ostatnich minut serialu. Zabawa obrazami i rzucanie bohaterką po liniach czasowych jest niezwykle atrakcyjne, ale nie tylko na tym skupiają się twórcy. W Undone poświęcono też wiele miejsca na rodzinne tarcia, relacje bohaterów i radzenie sobie z utratą bliskiej osoby. Przy tym nie stanowi to jedynie tła dla popisów ekspertów od wizualnych sztuczek, bo te stanowią tylko dopełnienie znakomicie napisanej historii. W serialu Amazona prócz dramatu i science fiction, mamy także wplecioną intrygę i śledztwo prowadzone przez główną bohaterkę, która stara się odkryć prawdę o śmierci swojego ojca. Jest to bardzo wyraźny motyw tego sezonu, ale paradoksalnie nie wypada najlepiej. Kiedy z czasem lepiej poznajemy pojawiającego się w głowie bohaterki ojca (Bob Odenkirk), a także dodatkowe poszlaki, szybko okazuje się, że zabrakło może jednego odcinka więcej, aby należycie domknąć ten wątek. Nie wchodząc w spoilery - zabrakło kilku minut wyjaśnienia, dlaczego bohaterka wciąż pragnie realizować swój cel. Jest to jednak niuans, bo przez osiem krótkich odcinków, zostajemy maksymalnie zaangażowani w całą historię i trudno jest oderwać wzrok od ekranu.  Polecam oglądać serial na możliwie jak największym ekranie, ponieważ wizualnie naprawdę jest to znakomita robota. Zmieniające się obrazy i próba opanowania mocy przez Almę to świetna uczta dla oczu. Wspominałem wyżej, że tworząc serial, aktorzy rzeczywiście odgrywali swoje sceny - widzimy to poprzez mimikę i zdecydowanie najlepiej radzi sobie z tym Rosa Salazar, doświadczona w tego typu technologi dzięki udziale w filmie Alita: Battle Angel. Trudno oderwać wzrok od jej animowanej postaci, która mimo specyficznego stylu wygląda jakby była prawdziwa i każdy jej ruch gałką oczną, ustami, a nawet policzkami jest widoczny. 
Źródło: Amazon
Undone niekiedy wykorzystuje swój koncept do mylenia widzów i zmusza do zadawania pytań o zasadność wszystkiego, co widzimy na ekranie. Ta zabawa jest naprawdę intrygująca, choć pod koniec zbyt łatwo wykłada pewne karty na stół, sugerując nam pewne rzeczy. To jednak, znowu tylko zabawa i sama końcówka serialu jest perfekcyjna i pozostawia nas z kolejnymi pytaniami, na które pewnie sami będziemy musieli odpowiedzieć. To było znakomite dopełnienie sposobu, w jaki prowadzona była narracja tego serialu. Pomijając słabsze momenty w prowadzonym śledztwie i lekkie skrótowe jego potraktowanie, to całość jest naprawdę znakomita i niezwykle angażująca.  Wciągająca, wizualnie piękna i niezwykle widowiskowa przygoda z fantastyczną główną bohaterką - tak w skrócie można opisać Undone. Bardzo dobrze, że Amazon zdecydowało się na taki eksperyment, bo serial ten ma naprawdę olbrzymi potencjał, aby szerzej zaistnieć i stać się jedną z lepszych tego typu animowanych seriali dla dorosłych. Wcześniej zastosowano to w kinie, tworząc Walc z Baszirem czy nasz polski Jeszcze dzień życia, ale tak kosztowne i widowiskowe produkcje mogą też zdominować telewizję. Animacja jest wspaniałym narzędziem do opowiadania historii, których nie dałoby się przekazać za pomocą tradycyjnej formy. Undone jest tego znakomitym dowodem. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj