Sytuacja Nucky'ego jest niepewna. Choć jego sprawa trafiła wreszcie na poziom federalny, to wskutek różnych perturbacji mający go sądzić sędzia może nie być na tyle łaskawy, by Thompsona ominęło więzienie. Oczywiście taki stan rzeczy będzie bardzo na rękę Jimmy'emu, który niespodziewanie zyskuje wielu sprzymierzeńców i może poważnie zagrozić obecnemu władcy Atlantic City. Kto ostatecznie wyjdzie z tej walki zwycięsko, a kto polegnie, czas pokaże.

[image-browser playlist="607126" suggest=""]©2011 Home Box Office, Inc.

Dużo czasu poświęcono tym razem wątkom Lucy i Nelsona. Nieszczęsny agent postanawiając odwiedzić w szpitalu dotkliwie poparzonego Clarksona o mały włos nie pogrążył się przed przełożonym. Jakby tego było mało, pod jego nieobecność Lucy zaczęła rodzić. Swoją drogą, sceny z jej udziałem, pomimo całej swej powagi, nieco śmieszyły. Nie chodzi tu o kiepskie wykonanie ani nic z tych rzeczy, po prostu zabawnie było obserwować kobietę, która w żaden sposób nie potrafiła odnaleźć się w tej trudnej sytuacji. Zresztą, już sam okres ciąży zdawał się być dla niej czymś tak mocno abstrakcyjnym, że aż ciężko jej to było pojąć. Koniec końców, będąc zdaną wyłącznie na siebie jakoś sobie z tym poradziła. Jeśli spojrzymy na te postaci w kontekście całego serialu, widać, jak wielką metamorfozę przeszli. Szczególnie Nelson, który z bogobojnego i uczciwego przedstawiciela prawa zmienił się w człowieka, który m.in. kłamie i zdradza.

W odcinku znalazło się również miejsce dla Margaret i Owena. Romansujący z pokojówką chłopak wpadł w oko również pani domu, której zachowanie dobitnie sugeruje, iż jest o niego zazdrosna. Czyżby porządna i poukładana pani Schroeder miała nieczyste myśli i zamierzała zdradzić Nucky'ego z jego szoferem? O tym się dopiero przekonamy, ale powoli rysuje się nam dość ciekawy wątek poboczny.

[image-browser playlist="607127" suggest=""]©2011 Home Box Office, Inc.

W tym tygodniu osoby oczekujące akcji również nie powinny narzekać. Genialna scena w chłodni sklepu mięsnego z pewnością na długo zapadnie w pamięć wszystkim fanom "Zakazanego imperium", a i kto wie, czy nie będzie jedną z najczęściej wspominanych w dyskusjach o tym serialu. Drugim interesującym momentem jest strzelanina mająca miejsce pod koniec odcinka. Klimat jej towarzyszący jest tak gęsty i namacalny, że można go ciąć nożem. Tak się robi wielką telewizję.

[image-browser playlist="607128" suggest=""]©2011 Home Box Office, Inc.

"The Age of Reason" nie zwalnia tempa po świetnym epizodzie piątym. Zamiast tego dostarcza nam kilku wspaniałych scen i dialogów, które pozostają w pamięci jeszcze na długo po zakończonym seansie. Prawdę powiedziawszy, kolejne recenzje będą chyba tylko formalnością, bo już teraz, w połowie sezonu, można mieć pewność, że serial przez kolejnych siedem odcinków utrzyma obecny, wysoki poziom. Nam pozostaje się tylko z tego cieszyć i z niecierpliwością, co tydzień, wyczekiwać dalszego ciągu.

Ocena: 9/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj