Ludzie coraz rzadziej sięgają po produkcje o policjantach. Szuka się czegoś bardziej wyjątkowego. Tak jak było z wampirami, na które swego czasu zrobił się niezły boom. Wiele zwykłych historii opowiadanych w serialach, szybko zaczyna się nudzić. Z Blue Bloods jest trochę inaczej. Mimo schematu jeden odcinek – jedna sprawa, ma w sobie coś specjalnego.
Czego spodziewać się po rozpoczęciu drugiego sezonu? W zasadzie, zbyt wiele się nie zmieniło. Z pewnością wiele elementów, które przeplatały historię pierwszego sezonu, doczeka się kontynuacji w nowej odsłonie. Tak też stało się z wątkiem Jamiego i jego tendencją do mieszania się w brudne sprawy. Dosadnie uświadamia nam to ostatni fragment odcinka. Czyżby komisarz Reagan zdecydował się posłać syna na głębokie wody?
[image-browser playlist="607721" suggest=""]©2011 CBS Interactive
Bardzo cieszę się z postaci nowego burmistrza Nowego Jorku. Wcielił się w nią David Ramsey, aktor którego wielu z pewnością kojarzy z występów w Dexterze. Ciekawe, w jaki sposób ewoluować będą dalsze relacje nowego burmistrza, Cartera Poola i Franka. Konflikt na wstępie znajomości, nie wróży tu nic dobrego.
Cała reszta rodziny, radzi sobie po staremu. Na tapetę trafia kolejna sprawa, która jak szybko się okazuje, staje się poniekąd kwestią osobistą dla Reaganów. W brutalny sposób, ginie zamożny mężczyzna. Okazuje się, że był to mąż bliskiej przyjaciółki Erin. Sprawa nabiera rozpędu, gdy w grę wchodzi małżeńska zdrada, która staje na przeszkodzie rozwiązaniu sprawy zgodnie z prawem…
Dla wielu bardzo miłym zaskoczeniem będzie pojawienie się utworu It Had to Be You Franka Sinatry podczas przyjęcia, zorganizowanego z okazji wygranej nowego burmistrza. Piosenkę wykonał duet w składzie Tony Bennett i Carrie Underwood.
[image-browser playlist="607722" suggest=""]©2011 CBS Interactive
Blue Bloods to serial, który ma szansę utrzymać dotychczasowy poziom przez jeszcze bardzo długo czas. Mam nadzieję, że w kolejnych odcinkach zobaczymy dalsze zmagania Jamiego, który pewnie już niedługo zacznie pracować jako tajniak. Może wtedy fabuła serialu, nabierze trochę wyższego tempa. Odcinek był zwykły. Może aż zbyt zwyczajny, jak na rozpoczęcie nowego sezonu.
Ocena: 6/10