Breakin’ Grimm 3×20-21

Breakin' = alert spoiler Grimm 3x20-21 Grimm 3x20 Dalszy ciąg… Truble’s. Młoda panna Grimm postanawia czynnie brać udział w akcjach policyjnych Nicka. Nie potrafi trzymać języka za zębami ale okazuje się być całkiem pomocna… w zabijaniu biontów? Bardzo narwana i dzika dziewczyna, którą trzeba szybko nauczyć kilku cywilizowanych reakcji. Nie wszystkie weseny co mają zęby są jadowite czy niebezpieczne. Chociaż mówiąc to względem Monroe i Rosalee to jest to wręcz obraza dla nich. Moim zdaniem Trubel szybko zaaklimatyzowała się w serialu. Na pewno urozmaiciła "zwykły" odcinek. Tymczasem Adalind znowu knuje. Tym razem stara się dobrać do księgi swojej matki. Te zębowiedźmowe gadżety zła – trzeba się namocować z nimi. Końcówka zapowiedziała nam początek prawdziwych kłopotów. Bernard (tak, tak do Losta nawiązuję) z KLUCZEM? To znak, że zbliżają się finałowe odcinki! Grimm 3x21 Starszy człowiek, Rolek Porter, okazuję się być Grimmem! I to nie byle jakim, bo posiada Klucz oraz skrzynię pełną grimmowskich gadżetów (chyba jednak Świętego Graala tam nie było, hah). Niby dziadek ledwo zipie ale i tak przebija łowdoga mieczem. Koniecznie chce się spotkać z Nickiem, w czym pomaga mu jego syn Josh, który nie jest Grimmem i całą sprawę uważa, za szaleństwo. Trzeba przyznać, że odcinek pędzi z akcją niczym 24. Z jednej strony trzymamy kciuki aby Porter jakoś spotkał się z Nickiem, tutaj Rosalee wpada w lekką histerię z powodu wesela, tam Adalind znowu coś złego kombinuje, a z drugiej strony Trubel bierze sprawy w swoje ręce, a ludzie Królewskich depczą jej i Nickowi po piętach. Kto by pomyślał, że Grimm potrafi trzymać tak w napięciu. Ostatecznie Nick dociera do Roleka. Ten ostatkiem sił wyjaśnia po co chciał się z nim widzieć – aby przekazać mu Klucz. Nie zdążył jednak mu go dać, bo umiera. Co gorsza, chętkę na skrzynię z samochodu mieli ludzie od agenta FBI Stewarda. Co dwóch Grimmów to nie jeden, dość łatwo poradzili sobie ze złoczyńcami. W sumie to najwięcej zrobiła Trubel. Reszty nie trzeba. Ciekawa jestem czy Josh zostanie na dłużej w serialu? Ewidentnie ma zadatki na postać komiczną, szczególnie, że nie do końca wciąż wierzy w te wszystkie Grimmowskie historie (hasło odcinka i całego sezonu: Przynajmniej wiem, że mój tata nie był wariatem. Chyba, że wszyscy nimi jesteście). A skoro jego ojciec umarł (R.I.P.) to jest szansa, że też zacznie widzieć różne rzeczy (tak jak Nick zaczął widzieć po śmierci cioci Marie). You best start belivin’ in grimm’s tales, Josh. You’re in one. Finałowy odcinek zapowiada się niezwykle emocjonująco. I pewnie zabawnie. Ślub i wesele Monroe z Rosalee, w którym weźmie udział Nick w okularach przeciwsłonecznych. Adalind wymyśliła, że zabawi się w Hermionę, wypija Eliksir Wielosokowy i zamienia się w Juliette. Może jeszcze dowiemy się czegoś więcej o kluczach-mapach i Czarnym Lesie? Jeden Grimm w mieście to problem, ale dwa to więcej Trubels. Gotowi na finał? Nie zapomnijcie o okularach ;) [image-browser playlist="577893" suggest=""]