Już na wstępie panelu na Comic-Conie producent Manny Coto ponownie zaznaczył, że 24: Legacy nie jest rebootem, a rozszerzeniem świata znanego z 24. Dodał też, że jest to po prostu kolejna historia opowiedziana w tych realiach.  Zrodziło to natychmiastowe pytania dotyczące tego, czy w serialu pojawi się Jack Bauer grany przez Kiefera Sutherlanda. Odpowiedź była wymijająca:
Nigdy nie wiesz, kiedy te dwa światy się przetną. Myślę, że wszyscy chcemy, by ta historia została doprowadzona do końca.
Wyświetlono również nowe sceny z produkcji. Były to rozszerzone wersje ujęć, które pokazane zostały w pierwszym zwiastunie 24: Legacy - strzelaniny na placu budowy oraz wtargnięcia do domu. Corey Hawkins opisał swoją postać jako byłego Rangersa, który powrócił do USA z ważnej misji jako bohater - jest rozdarty pomiędzy obowiązkami rodzinnymi, a powinnościami wobec ojczyzny. Ma podejmować wybory nie zawsze właściwe moralnie, podobnie jak czynił to Bauer. Różnica jest taka, że jest żołnierzem, a reguły walki zagranicą i w USA się różnią, co wywołuje u niego wewnętrzny konflikt.

Przeczytaj najgorętsze newsy z San Diego Comic-Con 2016

Natomiast Miranda Otto (grająca dwulicową postać w Homeland) została zapytana, czy jej postać - była szefowa CTU - tym razem jest godna zaufania. Aktorka odpowiedziała:
Myślę, że jestem taka, jaką się wydaję. W tym serialu chyba nigdy nie wiesz jak potoczą się losy twojej postaci. Czuję, że tym razem jestem tą dobrą, ale jeszcze się o tym przekonamy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj