Podczas pracy nad filmem "Star Wars: The Force Awakens" podkreślano, że to widowisko rozpocznie nowy trend w Hollywood, w którym zostanie zachowana równowaga pomiędzy efektami komputerowymi, a praktycznymi efektami specjalnymi i budową prawdziwej scenografii. Innymi słowy - co się da, to budują, by poczucie realności było tak mocne i namacalne, jak w Oryginalnej Trylogii. Naturalnie - fabuła rozgrywa się w kosmosie i na obcych planetach, więc efekty komputerowe też są obecne. Alan Tudyk potwierdza, że tak też ma być w "A Star Wars Story: Rogue One". Zobacz także: Zdjęcie obsady filmu "A Star Wars Story: Rogue One"
- Czujesz się oszołomiony, bo wkraczasz na planie do fizycznego świata. Jeśli ma być jakiś stwór, to na planie są te stwory, jeśli mają być statki kosmiczne, one też są na planie. Nie polega to tylko na kręceniu zdjęć nad olbrzymimi płachtami green screenu. Wszystko masz namacalne na planie, a jeśli czegoś nie ma w studiu, lecisz do miejsca, gdzie to mają - opowiada.
Główną rolę w filmie gra Felicity Jones. W obsadzie są również Diego Luna, Ben Mendelsoh, Donnie Yen, Jiang Wen, Forest Whitaker, Mads Mikkelsen,  Riz Ahmed i Alan Tudyk. Autorem pomysłu i producentem wykonawczym jest John Knoll, legenda efektów specjalnych. Wśród producentów są Simon Emanuel, Jason McGatlin, Kathleen Kennedy, John Swartz i Tony To ("Band of Brothers"). Alexandre Desplat stworzy muzykę. "A Star Wars Story: Rogue One" zadebiutuje w Polsce i w USA 16 grudnia 2016 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj