Minister Piotr Gliński wyjawił dziś w rozmowie z radiową Jedynką, że jego resort przygotował już projekt nowelizacji ustawy abonamentowej, który ma trzy zasadnicze cele:
  • wprowadzenie abolicji dla osób, które zalegają z opłatami z tego tytułu;
  • uproszczenie sposobu, w jaki można zarejestrować odbiorniki radiowe i telewizyjne;
  • umożliwienie operatorom płatnych telewizji przekazywania Poczcie Polskiej informacji o swoich klientach.
Gliński przekonuje, że już teraz toczy się około 200 tys. postępowań w sprawie zaległości w opłacaniu abonamentu RTV - rząd nie chce trwonić kolejnych pieniędzy na obsługę procesów, jednak kary będą egzekwowane, jeśli problem zacznie się pojawiać także po wprowadzeniu nowelizacji. Łatwiejsza ma być również sama rejestracja odbiorników; najpierw Polacy wypełnią stosowne oświadczenie o ich posiadaniu, następnie dokumenty trafią do operatorów płatnych telewizji, którzy z kolei przekażą je Poczcie Polskiej. Kontrowersyjny może być jednak inny pomysł ministerstwa. W ciągu 30 dni od wejścia w życie ustawy klienci będą informowani przez operatorów, że wedle nowych przepisów zostali oni domyślnie uznani za posiadaczy odbiorników radiowych czy telewizyjnych, dlatego ich dane (chodzi tu o imię i nazwisko, adres zamieszkania i świadczenia usługi, a także numery PESEL, REGON, NIP lub KRS) zostały już przekazane Poczcie Polskiej. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie tylko będzie ustalać wysokość i tryb wynagrodzenia dla operatorów z tytułu tej współpracy, ale również nakładać kary na tych z nich, którzy dopuścili się w całej kwestii zaniechań. Co więc z ustawą o ochronie danych osobowych? Tak do tego aspektu odnoszą się autorzy projektu nowelizacji:
Zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych przetwarzanie danych jest dopuszczalne bez zgody osoby, której te dane dotyczą, jeżeli jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa.
W uzasadnieniu projektu czytamy także, dlaczego ustawodawca chce przy ściąganiu abonamentu korzystać z pomocy operatorów płatnych telewizji:
Jest bowiem szczególnie rażące, jeżeli w sytuacji korzystania z takich usług, kiedy oczywiste jest posiadanie odbiornika, nie dochodzi do jego rejestracji i uiszczania opłat abonamentowych. Jak wspomniano, dochodzi często do konfuzji wynagrodzenia (zwanego abonamentem) za prywatnoprawną usługę dostarczania telewizji płatnej i daniny publicznej, którą stanowią opłaty abonamentowe przeznaczane na realizację misji publicznej radiofonii i telewizji.
Minister Gliński wyjawia również, jak wysoka ma być składka abonamentowa:
Decyzji ostatecznej jeszcze nie ma, ale idziemy w tym kierunku - od wielu miesięcy są prace w tym zakresie - żeby to była opłata w wysokości około 6 zł od osoby. (...) Abonament będzie pobierany z podatkiem dochodowym (w ramach formularzy PIT i CIT) oraz składką na KRUS.
Zobacz także: Abonament RTV - nie musisz wpuszczać listonosza, który chce wejść do domu Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego prognozuje, że współpraca z operatorami płatnych telewizji sprawi, iż dodatkowe 2,8 mln ich klientów zacznie opłacać abonament - dzięki temu wpływy z tego tytułu będą o 730 mln zł wyższe. Nie można także wykluczyć, że jeśli ustawa będzie funkcjonować tak, jak należy, wówczas możemy liczyć na obniżkę wysokości składki w przyszłości.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj