Zack Snyder nie będzie narzekał na brak pracy w najbliższym czasie. Startuje niebawem ze swoim nowym światem Rebel Moon, a także wciąż chce rozwijać świat z Armii umarłych.
Zack Snyder po zakończeniu przygody z uniwersum DC, rozpoczął tworzenie własnych uniwersów i zanim widzowie zobaczą Rebel Moon część 1: Dziecko ognia na platformie Netflix, twórca ten wcześniej zaprezentował w ofercie tego serwisu Armia umarłych, co też zapoczątkowało nową serię. Kolejna propozycja science fiction, która zadebiutuje w grudniu nie oznacza, że Snyder zapomina o uniwersum z zombiakami.
W 2021 roku zadebiutowała Armia umarłych, a później otrzymaliśmy też prequel Armia złodziei. Odsłona kolejnej produkcji ma nosić tytuł Planet of the Dead, co wcześniej ujawnił Snyder, ale na ten moment nie znamy większych szczegółów. W rozmowie ze ScreenRant zdradził jednak, że dalej chce rozwijać ten świat i może pójść on w nieco bardziej mroczne i pokręcone tony. Twórca uważa też, że jest duża zaleta w "przełączaniu" się między uniwersami.
Snyder powiedział, że dużo na ten temat rozmyślał i próbował ustalić rytm oraz sposób, w jaki rozwijać się będzie kontynuacja Armii umarłych. Z jego słów możemy wywnioskować, że będzie ona następnym jego projektem, a potem ewentualnie zajmie się kolejną częścią Rebel Moon, jeśli przypadnie ten świat widzom do gustu. Wspomina też, że wydaje mu się bardzo ciekawe połączenie różnych tonów z dwóch dotychczasowych odsłon Armii umarłych i Armii złodziei.
Zack Snyder zrobi adaptację gry?
Z kolei w rozmowie z IGN, Zack Snyder ujawnił, jakie gry wideo chciałby zaadaptować w ramach filmowego widowiska. Snyder stwierdził, że jest wielkim fanem Gears of War i Halo i zasugerował, że są to świetne materiały na filmy. Przyznał, że serial na podstawie Halo od Paramount+ już ruszył ten temat, ale wciąż byłby zainteresowany zrobieniem adaptacji filmowej.