"Arrow" w środę pożegnał się z widzami, a pod koniec odcinka Oliver razem z Felicity...przeszli na emeryturę, a przynajmniej tak mogło nam się wydawać.

- To co jest w tym wszystkim najbardziej interesujące, to fakt, że gdy pomagasz ludziom przez taki długi czas, staje się to uzależnieniem. Nie wiem jak to będzie pasować do nich, gdy będą siedzieć na wyspie z daleka od tego co robili kiedyś. Na pewno będą szukać balansu w swoim związku - powiedziała Emily Beth Rickards.

 - Kiedy zaczynasz z kimś związek, mija sporo czasu, zanim będziesz go pewny/a na 100%. Nawet jeśli macie podobne dusze, to nie zawsze to wychodzi. Teraz Oliver i Felicity będą mogli spędzić sporo czasu razem bez pracy i nauczyć się o sobie wiele nowych rzeczy - dodał Stephen Amell.

Czytaj także: „Complications” i „Mr Robot” – obejrzyj trailery nowych seriali Aktorzy zauważają, że pewien rozdział związku Olivera i Felicity po 69 odcinkach i 3 sezonach został zakończony. Teraz dla bohaterów szykuje się zupełnie nowe otwarcie, a serial ma podążyć w innym kierunku. Urlop nie będzie trwał jednak wiecznie. Amell zapowiada, że chciałby, by Oliver ponownie wskoczył w strój superbohatera w 20 albo 30 minucie premiery 4. sezonu. "Arrow" z nowymi odcinkami powróci w październiku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj