Avengers: Endgame - Iron Man na dopalaczu superżołnierza? Fanowska teoria

Nie ma dnia, by fani MCU nie tworzyli kolejnej teorii na temat Avengers: Endgame i całego projektu. W ostatnim czasie sporą popularnością cieszy się ta, według której Iron Man w swojej historii w Kinowym Uniwersum Marvela mógł pozostawać pod wpływem serum superżołnierza, tego samego, które w trakcie II wojny światowej zaaplikowano Kapitanowi Ameryce. Autor teorii przywołuje szereg sytuacji na potwierdzenie własnych przypuszczeń, wśród nich zdolność do użycia wszystkich Kamieni Nieskończoności jednocześnie, ukazane w Iron Manie przeżycie ataku na siebie, przetrwanie uderzenia księżycem w Wojnie bez granic czy wyjście cało z pojedynków z filmu Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów - środek miałby zwiększać wytrzymałość herosa. Co ciekawe, według teorii serum Starkowi już w dzieciństwie podał jego ojciec, Howard, który rzekomo odtworzył formułę specyfiku stworzoną przez doktora Erskine'a. Dajcie nam w komentarzach znać, co sądzicie o powyższych przypuszczeniach. Naszym zdaniem większość tego typu sytuacji da się wytłumaczyć faktem, że Tony najczęściej w ich trakcie miał na sobie zbroję; dość powiedzieć, że jednym z argumentów za potwierdzeniem teorii miałoby być to, iż Iron Man nie zginął w czasie potyczki z Hulkiem w Czasie Ultrona nie tylko dzięki Hulkbusterowi, ale także z uwagi na działanie serum. Fani produkcji Marvela nie zaprzestają również tworzenia kolejnych materiałów - zobaczcie więc ten, który tłumaczy, dlaczego to Thor jest najlepszym z Mścicieli: Pojawiła się także czołówka filmu Avengers: Koniec gry, inspirowana serią Atak Tytanów:

Zobacz galerię