Avengers: Endgame na zawsze zmieniło MCU. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych herosów we franczyzie, czyli Tony Stark, musiał dokonać największego poświęcenia, by uratować świat. Odgrywający go Robert Downey Jr. zdradził jednak, że ostatnie chwile superbohatera mogły wyglądać trochę inaczej. A dokładnie chodzi o to, co superbohater miał do powiedzenia Thanosowi we wielkim finale.  Robert Downey Jr. pojawił się w Hypocondriactor Podcast i dostał zadanie, by wyrecytować ostatnie słowa Iron Mana do Thanosa w filmie Avengers: Endgame
Właściwą odpowiedzią jest: "A ja jestem Iron-Man", jednak miałem do zaproponowania tyle alternatywnych kwestii. Boże, dajcie mi pomyśleć. Wszystkie były super błyskotliwe, próbowałem powiedzieć jakąś głupotkę, jak: "Masz prze****ne" czy coś w tym stylu. Wiesz co, muszę spojrzeć na moje notatki. Dostaję Kamienie Nieskończoności, mam moc, by pstryknąć i spełnić każde życzenie - Och, miałem powiedzieć "O kurczę" (oh, snap - przekleństwo, ale też "pstryknięcie").
Wolicie filmową wersję ostatnich słów Iron Mana, czy którąś z powyższych propozycji? Trzeba przyznać, że finał Avengers: Endgame mógł z nimi wyglądać trochę inaczej.  Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj