Pod koniec lat 60. Roy Thomas był autorem komiksów o Avengers. Jeden z nich zatytułował Avengers: Endgame, co mogło stanowić inspirację do tytułu czwartego filmu o Avengers: Endgame. John Cimino, menedżer Roya Thomasa przekazał jego słowa, w których autor komiksów komentuje użycie tytułu jego autorstwa sprzed lat.
Byłem zaskoczony i zadowolony, że czwarty film Avengers ma podtytuł Endgame. Dziwnym zbiegiem okoliczności, 50 lat temu (w 1969 roku) zatytułowałem wydanie The Avengers właśnie Endgame! oczywiście z wykrzyknikiem, ponieważ tak się to robiło w tamtych czasach. Był to ostatni rozdział trzyczęściowej opowieści o Kangu Zdobywcy i nowej postaci Grandmasterze, grającym w kosmiczne szachy z wykorzystaniem Mścicieli z jednej strony i z nową drużyną The Squadron Sinister - z drugiej, a następnie z bohaterami z okresu drugiej Wojny Światowej, czyli Kapitanem Ameryką, Ludzką pochodnią i Sub-Marinerem.
Przy okazji poznaliśmy inspiracje Thomasa, który tytuł Endgame zaczerpnął z gry w szachy. Występują tam bowiem różne fazy gry, z których ta ostatnia nazywa się właśnie "gra końcowa", czyli "endgame". Od szachów pojawiło się także imię Grandmaster, które również pochodzi od tej gry i jest to najwyższa ranga, którą może mieć gracz prócz bycia mistrzem świata. Fabuła komiksu Avengers #69-71 z 1969 roku, skupia się na tytułowej drużynie i ich przeciwniku, Kangu Zdobywcy. Wśród członków znajdowali się Thor, Kapitan Ameryka, Iron Man, Goliath (Hawkeye), Yellowjacket, Vision i Wasp. Kang wysłał drużynę do swojego pałacu w przyszłości i dorzucił im Czarną Panterę. Tam bohaterowie odkryli, że Ravonna, miłość życia Kanga, była trzymana w komorze podtrzymującej życie. Avengersi wierzyli, że zmarła ona wiele lat temu, ratując życie Kanga. Do gry wreszcie wchodzi jednak Grandmaster, który zaoferował Kangowi pomoc w uratowaniu życia Ravonny, jeśli ten stanie do walki i wystawi swoją drużynę wojowników i pokona jego podwładnych. Jeśli wygra Kang, będzie mógł uratować Ravonnę. Jeśli przegra, świat zostanie zniszczony przez Grandmastera. Inną ciekawostką jest pojawiająca się tam drużyna The Squadron Sinister, która powstała przy pomocy scenarzysty Denny'ego O'Neila, pracującego wcześniej przy komiksach DC. Planował on wspólnie z Thomasem crossover Avengersów z Ligą Sprawiedliwości. Ostatecznie jednak wykorzystano ich złe wcielenia, gdzie odpowiednikami Supermena, Batmana, Zielonej Latarni i Flasha, stali się odpowiednio: Hyperion, Nighthawk, Dr. Spectrum i Whizzer. Historia miała nieoczekiwany twist, w którym Grandmaster pogrywał sobie z Kangiem i mimo wygranej, zaoferował mu dwie opcje. Jedną było uratowanie Ravonny, drugą zaś, była śmierć Avengers. Kang nie mógł się temu oprzeć i wybrał opcję drugą, ale Mścicieli ostatecznie uratował Czarny Rycerz, który w nagrodę trafił w szeregi tytułowej drużyny.
Źródło: Marvel
+1 więcej
Czy udział drużyny Avengers w grze Grandmastera mógłby stanowić jakąś wskazówkę dla filmu Avengers: Endgame? Trudno powiedzieć, ponieważ wciąż nie wiele oficjalnie wiadomo o fabule filmu, a wykorzystanie tytułu komiksu nie musi równać się z adaptowaniem jego elementów. Przekonamy się o tym już 26 kwietnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj