Jedną z najczęściej dyskutowanych sekwencji z filmu Avengers: Endgame była ta, w ramach której zebrane na placu boju z Thanosem postacie żeńskie przejmują od Petera Parkera Rękawicę Nieskończoności, a następnie przedzierają się przez nacierającą na nie armię Szalonego Tytana. Scena podzieliła fanów MCU jeśli chodzi o jej wydźwięk: jedni wskazywali więc na całkiem dobry w mocy sprawczej easter egg związany z komiksową drużyną A-Force, inni z kolei narzekali na jawnie feministyczny przez ujęcia. Abstrahując od tego typu głosów trzeba przyznać, że scena ta zapadła nam wszystkim w pamięć. Jak się teraz okazuje, początkowo miała wyglądać zupełnie inaczej. W albumie The Art of Marvel Studios' Avengers: Endgame wyjawił to pracujący w dziale wizualnym Domu Pomysłów grafik Jackson Sze:
Kapitan Marvel, dysponująca w końcu kosmiczną mocą, miała zająć się jednym ze statków Thanosa, który w tym momencie strzelał jeszcze wiązkami energii w stronę pola bitwy i utrudniał działanie właściwie każdemu - później stawała na ziemi. Pepper Potts w swoim stroju Rescue dostrzegła to i udała się szybko w jej kierunku, próbując uchronić Carol przed kolejną wiązką. W tym celu tworzyła tarczę energii, później zaś była bombardowana, wołając jednocześnie o pomoc inne kobiety z armii Avengers. Wszystkie ustawiły się w kręgu wokół Kapitan Marvel... Każda z nich walczyła z Outriders, broniąc swojej liderki. Koniec końców do Carol dochodziło, co dzieje się wokół niej - podziękowała wszystkim, by następnie uruchomić całą potęgę Binary (jedne z komiksowych i prawdopodobnie najsilniejsze wcielenie heroiny - przyp. aut.). Pepper mówiła wtedy: Rób swoje, Kapitan. Carol jednym susem przemieszcza się w stronę atmosfery, by później przebić się przez całą eskadrę myśliwców i wbić się w największy statek dokładnie tak, jak zrobiła to w filmie, powalając go na ziemię. 
Źródło: Ryan Meinerding/Marvel Studios
+23 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj