Film Avengers: Koniec gry wszedł już na ekrany kin. Najnowsza odsłona MCU zrodziła szereg pytań, choćby tych dotyczących głównego motywu działania Mścicieli w walce z Thanosem - podróży w czasie. Teraz scenarzyści Christopher Markus i Stephen McFeely postanowili odnieść się do tej, jak i wielu innych kwestii w wywiadzie, który przeprowadzili z nimi dziennikarze New York Timesa. Twórcy skryptu wyjawili szereg naprawdę zaskakujących pomysłów na pierwotną wersję historii. Dość powiedzieć, że Tony Stark miał przenieść się w niej do Asgardu, a w Wojnie bez granic na ekranie planowano pokazać jedną z najpotężniejszych postaci z komiksów. Na tym jednak nie koniec... Oto najistotniejsze z informacji, które przedstawili scenarzyści:
  • Największym problemem scenarzystów były dwa aspekty: w którym momencie Wojny bez granic pokazać pstryknięcie, a także jak szybko w Końcu gry zaakcentować powrót wymazanych postaci?; jak przyznaje McFeely: "Nie mogliśmy dać wszystkiego wszystkim";
  • Dobierając postacie, które przeżyły pstryknięcie, autorzy historii kierowali się m.in. tym, jak często dany bohater pojawiał się w Wojnie bez granic; poza tym chciano ukazać radzenie sobie Capa i Tony'ego ze skutkami Decymacji, natomiast historia Thora była "warta rozpisania jej na dwa filmy";
  • Markus i McFeely przez długie tygodnie "walili głową w ścianę", zastanawiając się nad tym, jak podejść do walki Mścicieli z Thanosem, skoro złoczyńca dysponuje najpotężniejszą z możliwych broni; wtedy producentka wykonawcza Trinh Tran zapytała: "A nie możemy go po prostu zabić?", co popchnęło pomysły scenarzystów w innym kierunku, tak jakby Szalony Tytan miał na ekranie powiedzieć: "Jeśli już muszę umrzeć, mogę zrobić to teraz";
  • W pierwszej wersji skryptu tablice z nazwiskami wymazanych osób miały być pokazane w wielu miastach, nie tylko w San Francisco;
  • Zaraz po pracy nad filmem Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów scenarzyści, zastanawiając się nad pokazaniem starcia z Thanosem, przypomnieli sobie o komiksach z serii What If?; Wojnę bez granic i Koniec gry potraktowali właśnie na tej zasadzie - "Jeśli przegraliśmy, to a) Thor obrasta tłuszczem b) Kapitan Ameryka wpada w depresję c) Tony ma nowe życie d) Clint zostaje mordującym maniakiem, itd.";
  • W pierwotnej wersji scenariusza Wojny bez granic na ekranie w trakcie starcia na Tytanie miał pojawić się Living Tribunal - jedna z najpotężniejszych istot w komiksowym uniwersum Marvela, kosmiczny byt stworzony przez odpowiednika Boga w świecie Domu Pomysłów, One-Above-All; bohater ten jest obecny w trakcie najważniejszych wydarzeń - choćby decydowania o losie Ziemi; ma trzy twarze symbolizujące Sprawiedliwość, Potrzebę i Zemstę; odbiorcy tej wizji nie do końca rozumieli jednak cały wątek; co ciekawe, pomysł na wprowadzenie Living Tribunala do MCU wciąż "leży na biurku Kevina Feige";
  • Początkowo myślano nad tym, by Profesor Hulk pojawił się już w Wojnie bez granic;
  • Scenarzyści scenę otwierającą Koniec gry (zniknięcie rodziny Hawkeye'a) pierwotnie chcieli zawrzeć już w Wojnie bez granic, by pokazać szersze skutki pstryknięcia - od tego pomysłu odwiódł ich jednak jeden z reżyserów, Joe Russo;
  • Markus i McFeely przyznają, że Kapitan Marvel w Końcu gry faktycznie stosunkowo rzadko pojawia się na ekranie - przypominają jednak, że gdy tworzyli scenariusz produkcji, samodzielny film o bohaterce także nie był gotowy, a poza tym chcieli skupić się w pierwszej kolejności nad tym, jak z następstwami pstryknięcia radzą sobie członkowie pierwszego składu Avengers;
  • Tworząc pomysł na pokazanie herosów 5 lat po Decymacji scenarzyści przypomnieli sobie choćby o serialu Fargo, w którym obserwowaliśmy przeskok czasowy o rok;
  • Zanim twórcy historii zadecydowali o odwołaniu do podróży w czasie, Feige w trakcie jednego ze spotkań miał powiedzieć, że "z chęcią zobaczyłby wykorzystanie Kamienia Czasu jako elementu w tej historii";
  • Scenarzyści niemal od początku wiedzieli, że nie będą - podobnie jak miało to miejsce w wielu filmach podróżach w czasie - pokazywać takich wędrówek po kontinuum, w których działania w przeszłości mają wpływ na przyszłość; historia ich zdaniem zamieniłaby się w "kasyno"; co więcej, w pracy doradzało im kilku fizyków, którzy dawali do zrozumienia, że "Powrót do przyszłości kłamie";
  • W jednym z pierwszych zarysów historii Tony w trakcie podróży w czasie miał udać się do Asgardu, by wydobyć znajdujący się tam Eter - dzięki swojemu kostiumowi był niewidzialny, jednak ostatecznie dostrzegł go Heimdall; Thor miał mieć dłuższe sceny z Jane Foster; sceny na planecie Morag miały rozgrywać się pod wodą - ostatecznie zadecydowano, że pokazanie na niej Star-Lorda będzie zabawniejsze; w jeszcze innej wersji bohaterowie mieli udać się po Tesserakt do placówki S.H.I.E.L.D., Triskelionu, natomiast w tym samym czasie grupa Mścicieli miała udać się samochodem do mieszkania Doktora Strange'a; w tego typu zabiegach chodziło głównie o uniknięcie odwołań do filmu Avengers z 2012 roku - Joe Russo stwierdził jednak, że takie rozwiązanie będzie najlepsze;
  • Scenarzyści liczyli się z tym, że Robert Redford może nie pojawić się w Końcu gry, skoro zakończył on już swoją karierę aktorską; zamiast Alexandra Pierce'a planowano pokazać choćby Nicka Fury'ego czy Marię Hill;
  • Dziennikarze zadali pytanie o to, czy zabranie Mjolnira z 2013 roku nie popsuło zupełnie linii czasowej; Markus i McFeely odpowiedzieli, że na pewno otwartą kwestią pozostaje to, czy Thor został zabity w tym dniu przez Mroczne Elfy?; "Kiedy zabierasz dziecku baseballową rękawicę, nie rujnujesz życia tego dzieciaka. Film się wydarzył. Czas jest nie do obalenia" - twierdzą autorzy historii, dodając jeszcze: "Mroczne Elfy przybywają po Eter, a go tam nie ma. Może budują razem swoją wizję raju i wszyscy biorą ślub? (śmiech - przyp. aut.);
  • W pierwotnych planach finałowa bitwa z Thanosem była i napisana, i kręcona jako jeszcze większa - sama w sobie miała dzielić się na trzy osobne akty;
  • Jedna ze scen, która nie znalazła się w ekranowej bitwie, miała ukazywać rozmawiające ze sobą w okopach aż 18 postaci, które zastanawiały się nad dalszym działaniem - zawieszenie starcia w tym stylu wydało się jednak scenarzystom zupełnie niewiarygodne, a problemem byłoby także szukanie miejsca do przeprowadzenia takiej konwersacji;
  • Scenarzyści bardzo długo zastanawiali się nad tym, czy zamieścić w filmie scenę z postaciami kobiecymi, które chronią Kapitan Marvel - pojawiały się obawy o "podlizywanie się";
  • W jednej z wersji scenariusza na polu bitwy mieli pojawić się Hank Pym i Janet van Dyne w strojach Ant-Mana i Wasp;
  • Scenarzyści chcieliby pokazać postacie z superbohaterskich seriali platformy Netflix w trakcie bitwy z Thanosem, ale pojawił się tu także problem linii czasowych - koniecznym byłoby założenie, że Daredevil, Luke Cage i spółka zostali wymazani w ramach pstryknięcia, gdyż w innym przypadku trzeba by pokazać ich w filmie wcześniej, a na to nie było już czasu;
  • Z prawnego punktu widzenia w momencie pisania scenariusza jego autorzy nie mogli użyć ani X-Menów, ani Fantastycznej Czwórki; problemem było także to, że X-Men: Mroczna Phoenix wchodzi do kin już po Końcu gry; jak przyznaje Markus: "Nie możesz przeprowadzić na nich rebootu, dopóki sami nie skończą";
  • Dziennikarze wskazali na podobny schemat przed zasadniczą bitwą, który pojawia się zarówno w Końcu gry, jak i w Grze o tron - chodzi tu o przygotowanie do starcia i rozmowy bohaterów; scenarzyści twierdzą, że to nie żadna inspiracja, ale "stara, dobra szkoła prowadzenia narracji, która jest rozbita na poszczególne odcinki" - ma ona po prostu odnosić sukcesy w kulturze popularnej współczesnej doby;
  • Plan na to, że film będzie trwał tak długo, pojawił się już na początku; jak twierdzi McFeely: "Jak wyciąłbyś z tego filmu np. pół godziny? Przecież tu nie ma zbędnej sceny. Nie mogliśmy pozwolić na skracanie czasu tylko po to, aby kina miały jeden dodatkowy seans w ciągu dnia";
  • Śmierć Czarnej Wdowy miała dopełnić przemianę tej postaci - od dziewczynki, która była poddawana praniu mózgu, po kobietę, która w ramach ostatniej misji decyduje się poświęcić za swoją rodzinę; zdaniem scenarzystów pogrzeb tej postaci był zbędny - ten Tony'ego odbył się, gdyż był on osobą publiczną;
  • Czarna Wdowa nie może zostać przywrócona do życia; "Ściągniesz ją z powrotem, a stracisz Kamień" - dodaje McFeely;
  • W pierwotnej wersji scenariusza na Vormirze ginął Hawkeye; jedna z osób odpowiedzialnych za efekty specjalne stwierdziła jednak: "Nie zabierajcie jej tej możliwości" w odniesieniu do sytuacji Nataszy;
  • "Każdy wiedział, że Tony Stark musi umrzeć. (...) On i Steve Rogers byli swoimi odbiciami w zwierciadle. (...) Obaj doszli do kresu swoich podróży" - wyznaje Markus;
  • Śmierć Tony'ego była "piękna, heroiczna", nie była zaś "tragedią", biorąc pod uwagę fakt, że Stark wraz z Pepper i Morgan zbudował dom, o którym zawsze marzył;
  • Scena tańca Steve'a i Peggy była obecna w każdej wersji scenariusza;
  • Dziennikarze zapytali scenarzystów, czy będą pisać historię do filmu o Kapitanie Ameryce z Samem Wilsonem w roli głównej - Markus i McFeely wychodzą jednak z założenia, że po takiej kulminacji czas teraz na ukazanie genezy innych bohaterów i wprowadzenie nowych postaci;
  • "Jest fantastyczny film do zrobienia - jego bohaterem byłby Moon Knight. Nie wiem jednak, jak wygląda sytuacja" - przyznaje Markus;
  • Scenarzyści subtelnie sugerują, że Koniec gry może być ich pożegnaniem z MCU, choć z drugiej strony dodają: "Jeśli ten film nas czegoś uczy, to na pewno tego, że nigdy nie jesteś tak stary, by już przechodzić na emeryturę".
fot. Marvel
+31 więcej
Avengers: Endgame macie okazję oglądać na ekranach kin.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj