W Wojnie bez granic, Avengersi przegrali jedną z najważniejszych bitew. Nie udało im się powstrzymać Thanosa, który zdobył wszystkie sześć Kamieni Nieskończoności i za pomocą jednego pstryknięcia wymazał połowę wszechświata. Nia DaCosta, reżyserka Marvels, wyznaczyła Kapitana Amerykę jako głównego winowajcę tego zdarzenia. Choć wspominała już o tym miesiące temu, zdecydowała się na ponowne wyjaśnienie swojej opinii. 

Avengers: Wojna bez granic - dlaczego pstryknięcie Thanosa było winą Steve'a Rogersa?

Nia DaCosta ponownie wyjaśniła swój pogląd, tym razem w rozmowie z ComicBook.com. 
- Chodzi o to, że powód, dla którego wina należy do niego, jest również powodem, dlaczego jest tak niesamowitym bohaterem. Steve stwierdził: "Nie będziemy nikogo poświęcać. Zawsze musi być inny sposób". Mylił się. Ale jednocześnie w końcu miał rację, bo wszystko dobrze się skończyło. Straciliśmy kilka osób, na których nam zależało, ale to jego wina, bo powinien był od początku wyrwać temu ziomkowi rzecz z głowy.
Mówiąc o "wyrwaniu rzeczy z głowy ziomka", reżyserka odnosiła się do Kamienia Umysłu, osadzonego w czaszce Visiona. W połowie filmu pojawiła się sugestia, aby Wanda Maximoff użyła swoich umiejętności i rozbiła kamień na kawałki. Tym samym powstrzymałaby niebezpieczne aspiracje Thanosa, ale jednocześnie zabiłaby Visiona.  Niemniej, DaCosta przyznała, że odmowa Steve'a "czyni go tak dobrą postacią". 
- Myślę, że część tego niesamowitego sukcesu osiągniętego przez MCU jest zasługą bohaterów, którzy pozostali wierni swoim przekonaniom. Wszystkie podjęte decyzje, nawet te nieudane, miały sens w tym, kim byli. Więc, mimo tego, że zrzucam na niego winę, jednocześnie go rozumiem. 
Marvels zadebiutuje w kinach 10 listopada. Avengers: Wojna bez granic jest dostępny na Disney+. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj