Netflix ma przed sobą nie lada wyzwanie: platforma streamingowa postanowiła stworzyć aktorską adaptację kultowego serialu Awatar: Legenda Aanga. W związku z tym postanowiliśmy przyjrzeć się członkom obsady i zrobić porównanie, jak wyglądają przy swoich animowanych odpowiednikach. Efekty naszej pracy możecie zobaczyć poniżej. 

Awatar: Ostatni władca wiatru - to będzie wyzwanie

Warto pamiętać, że produkcja ma rzeszę wiernych fanów na całym świecie i jest uważana za świetną animację, o czym może świadczyć między innymi imponujące 97% pozytywnych opinii widzów w serwisie Rotten Tomatoes i statuetka Emmy. W dodatku powstała już jedna aktorska adaptacja, film Ostatni władca wiatru, na którym zarówno recenzenci nie zostawili suchej nitki. Jego średnia pozytywnych ocen na Rotten Tomatoes wynosi zaledwie 5%.  Aktorskie adaptacje kultowych tytułów zawsze wywołują wiele emocji wśród fanów, a jedną z kluczowych kwestii jest casting. Niezależnie od tego, czy materiałem źródłowym jest animacja czy też książka, odbiorcy mają już pewne wyobrażenie na temat uwielbianych postaci, któremu trudno jest dorównać. Czasem jednak twórcom, w tym właśnie Netflixowi, udaje się to idealnie, jak w przypadku Szóstki Wron w serialu Cień i Kość, czy przy ekranizacji One Piece.  Choć jeszcze nie możemy ocenić gry aktorskiej obsady serialu Awatar: Ostatni władca wiatru, to wciąż możemy porównać sam wygląd bohaterów do ich animowanej wersji. I właśnie to postanowiliśmy zrobić. Zobaczcie sami. 

Awatar: Legenda Aanga - serial aktorski Netflixa vs animacja

Fot. Materiały prasowe
+20 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj