Choć Matt Reeves jest fanem Marvel Cinematic Universe, to nie chciałby zrobić filmu w tym uniwersum. Artysta miał nawet wątpliwości przed zajęciem się tak dużym projektem jak najnowszy Batman. Jego brak zainteresowania zagłębianiem się w DCEU spowodował, że jego opowieść o Mrocznym Rycerzu rozgrywa się we swoim własnym Batverse. Widać, że filmowiec chce pokazać oryginalne historie. Jak można się domyślić, tak rozbudowany i połączony ze sobą świat jak MCU mógłby stanowić dla niego wyzwanie. Matt Reeves zdradził portalowi Variety:
Mam tak ogromny szacunek do Kevina Feige'a i filmowców Marvela. Ale jeśli mam być szczery, to nie mam pojęcia, jak miałbym utorować sobie drogę przez to uniwersum.
Warner Bros.
+21 więcej
Następnie reżyser Batmana odniósł się do szczegółowej ciągłości MCU. Dla niego w uniwersum musi być jeszcze coś do odkrycia, żeby miał trochę swobody twórczej.
Jeśli miałbym się zaangażować w coś, co już zostało mocno osadzone, to mógłbym się pogubić. Więc nie sądzę, że oni też byliby ze mnie zadowoleni.
W ostatnich latach widać, że filmowcy potrzebują solidnej wiedzy na temat szerokiej biblioteki produkcji Marvel Studios, by naprawdę w pełni zrozumieć zawiłości tego świata. A to nie coś, co interesuje Matta Reevesa. Wybieracie się na Batmana do kina? Dajcie znać w komentarzu.  Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze. Batman - premiera 4 marca w kinach.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj