- W filmie Batman ma jakieś 45 lub 46 lat. Jest on Batmanem od 20 lat i w tym świecie ta cała historia jest obecna. Czy w tym okresie istniał Robin? Jest to możliwe.Natomiast Charles Roven, producent filmu, zapowiada, że Batman stracił bliskie osoby, w tym znanego fanom Mrocznego Rycerza Jima Gordona:
- Stracił bliskie mu osoby, niekoniecznie z powodu starości czy choroby...
- Na początku pomyślałem, że jestem starszy, więc ta rola do mnie nie pasuje. Wtedy Zack Snyder przedstawił mi koncept starszego, złamanego i trochę powalonego Batmana. Jest to coś, czego jeszcze nie widzieliśmy w kinach. Widzieliśmy, że Batman jest skłonny przekroczyć pewną granicę, by chronić ludzi. Jego walka ze złem cały czas była częścią jego osobowości i my staramy się wejść w tę mentalność, kiedy musi stawić czoło komuś tak zabójczemu jak Superman.Zack Snyder tłumaczy, że pojawienie się Supermana na Ziemi zmienia wszystko dla Batmana / Bruce'a Wayne'a. Superman reprezentuje w jego oczach filozoficzną zmianę.
- Paradygmat Batmana ulega zmianie: "Całe życie walczyłem z przestępczością, starając się odnaleźć sprawiedliwości, a teraz stawiam czoło konceptowi, który mnie przewyższa". W obliczu pojawienia się Supermana facet rabujący bank nie ma znaczenia - opowiada reżyser.
- Dlatego podtytuł filmu brzmi "Świt sprawiedliwości". Pozwala to nam rozpocząć konwersację. Nie myślcie jednak, że Mroczny Rycerz nie jest bohaterem - tłumaczy.Oficjalnie potwierdzono, że Batman spotkał się już z Jokerem (Jared Leto) i Harley Quinn (Margot Robbie) z filmu "Suicide Squad". Wyjawiono także, że to Batman wsadził do więzienia każdego złoczyńcę z tego filmu.
- Bruce to Bruce Wayne, którego znacie. Jest playboyem, ma kasę. Ma swoją siłę, ale także artystyczną wrażliwość. Ma swoją przeszłość oraz rodzinę, dzięki której jest w tym miejscu - tłumaczy scenograf.Natomiast Clark Kent aka Superman będzie mieszkać we własnym mieszkaniu w Metropolis razem z Lois Lane. To oczywiście od razu sugeruje, że ich związek bardzo się rozwinie. Natomiast sceny w domu Lexa Luthora (Jesse Eisenberg) były kręcone w muzeum w Detroit. Tatopoulos dwuznacznie mówi, że wszystko związane z Lexem jest fasadą. Scenograf wyjawił także, że nowa inkarnacja miasta Gotham będzie inspirowana prawdziwym Detroit. Będzie bardzo się różnić od Metropolis, które nazywa "Toronto na sterydach".
- Jeśli byłby to film o Batmanie, byłoby to o wiele trudniejsze zadanie z uwagi na to, jak dobre są filmy Chrisa Nolana. Chris ustalił ton Kinowego Uniwersum DC i oddzielił nas od Marvela we wspaniały sposób. My jesteśmy dziedzictwem jego filmów.Reżyser odniósł się też do rywalizacji DC z Marvelem, która jego zdaniem nie istnieje. Chodzi o to, że te filmy są pod każdym względem inne, więc nie ma tu jak rywalizować. DC jest poważniejsze i mroczniejsze od Marvela, który oferuje lekką i zabawną rozrywkę.
- Rozumiem, dlaczego widzowie uważają, że od razu musi być tu rywalizacja. Ich filmy są świetne. Uwielbiam "Strażników Galaktyki", ale nasze filmy są po prostu trochę poważniejsze. Poruszają mroczniejszą tematykę związaną ze światem, w którym żyjemy - tłumaczy Deborah Snyder, producentka filmu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj