Władca much autorstwa Williama Goldinga to słynna dystopijna powieść wydana w 1954 roku. Fabuła skupia się na grupie chłopców ocalałych z katastrofy samolotowej, którzy są pozostawieni sami sobie na bezludnej wyspie. By zbudować sprawnie działające społeczeństwo, podejmują próby stworzenia rządu, co kończy się katastrofalnie. Książka w symboliczny sposób mówi o upadku ludzkiej kultury. Czytaj także: Stephen King nie przypuszczał, że nowy horror To będzie aż tak dobry Kino pamięta dwie adaptacje powieści - z 1963 i 1990 roku. Najnowsze informacje wskazują jednak, że w planach studia Warner Bros. jest także kolejna, z jedną małą różnicą - tym razem bohaterami nie będą chłopcy, a dziewczynki. Za reżyserię i napisanie scenariusza odpowiadają Scott McGehee i David Siegel (O czym wiedziała Maisie, Sezon na słówka). Jak mówi McGehee:
Możliwość przedstawienia tej historii tak, jak nikt do tej pory tego nie zrobił - z dziewczętami zamiast chłopców - pozwoli widzom przyjrzeć się tematowi z zupełnie innej strony. To wyłamanie się z niektórych konwencji, na przykład z tego, jak zestawia się chłopców z agresją. Ludzie wciąż mówią o filmie i o książce z punktu widzenia samej opowieści.
Dalsze szczegóły nie są jeszcze znane.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj