Black Panther weszła na ekrany kin, bijąc kolejne rekordy w box office. Film jest nazywany jedną z najlepszych produkcji Marvela, w związku z czym jest wokół niego bardzo głośno. Niestety nie wszyscy fani potrafią dobrze się bawić - część z nich tylko szuka pretekstu do sporu, czego efektem są niepokojące doniesienia powielane za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na Twitterze pojawiło się kilka zdjęć, przedstawiających ofiary pobicia. Użytkownicy twierdzili, że zostali zaatakowani na premierze filmu Black Panther, gdzie czarnoskórzy fani kazali im wynosić się z kina i obrzucali butelkami. O sprawie zrobiło się bardzo głośno, ponieważ pokazywała bezpodstawną nienawiść na tle rasowym. Tymczasem okazuje się, że wszystkie te oskarżenia są nieprawdziwe, a fotografie z ofiarami przemocy są albo fotomontażem, albo przypadkowym zdjęciem wyrwanym z kontekstu. Internauci szybko wyłapali fałsz, apelując do innych użytkowników by absolutnie nie wierzyć tym słowom. Policja z Los Angeles również potwierdza, że nie otrzymała żadnego zawiadomienia o bójkach czy aktach przemocy na premierze. Zachowanie trolli internetowych otwarcie skrytykował także James Gunn, reżyser filmu Guardians of the Galaxy. Jak mówi:
Rasiści atakują i wychylają swoje brzydkie głowy, pisząc fałszywe oskarżenia na temat przemocy podczas seansów Czarnej Pantery. Prawda jest taka, że ludzie ze wszystkich środowisk cieszą się wspólnie tym filmem przez cały weekend. Nie pozwólcie, by te bzdury Was wystraszyły.
Film można już oglądać na ekranach polskich kin.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj