Wielbiciele serialu sugerowali, że Barrowman mógłby kiedyś zagrać Doktora. Gdy aktor to usłyszał, wymyślił nawet wizję, jakby mogło do tego dojść.

- To byłoby fantastyczne. Jak by to się udało? Kapitan Jack jest agentem czasu, jest nieśmiertelny, ale nie regeneruje się. Po prostu nie starzeje się jak inni ludzie, albo starzeje się bardzo powoli. Mogłoby to się udać. Mogliby odkryć, że ma inne serce, że tak naprawdę jest Władcą Czasu. Widzicie, w głowie tworzę sobie własny fan fiction - opowiadał.

Co sądzicie o wizji Johna Barrowmana? Przekonałaby fanów Doktora Who?

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj