Bumblebee to spin-off serii Transformers, który jednak stanowi nowe otwarcie dla tej marki na dużym ekranie. Poprzednie wpadki nie uszły uwadze widzów i nowa widowiskowa produkcja z sympatycznym Autobotem, nie notuje już takich wyników finansowych jak poprzednie filmy z serii. Być może spowodowane jest to także konkurencją w postaci Aquaman i Mary Poppins Returns. Jednak brak Michaela Baya sprawił, że krytycy i widzowie wychodzą z seansu naprawdę zadowoleni i potwierdzają to wyniki w serwisie Rotten Tomatoes (93 procent pozytywnych recenzji). Teraz John Cena wspólnie z Hailee Steinfeld odnieśli się do tego podczas rozmowy z portalem Screen Rant. Aktorka zwróciła uwagę, że mylący może być tytuł produkcji, ale w całość włożono naprawdę dużo serca.
To film z dużą dozą serca i duszy, jeśli tego szukasz, znajdziesz tutaj wszystko to, co znasz i kochasz z filmów Transformers.
Z kolei John Cena nie przejmuje się w ogóle wynikami w Box Office. Aktor podkreślił, że to nie wynik świadczy o jakości filmu i można tylko spekulować, że rezultaty byłyby lepsze, gdyby zabrakło dużej konkurencja.
Zawsze będzie konkurencja. W świecie WWE (federacja wrestlingu - przyp. aut.) zawsze dzieje się coś, co może wpłynąć na wynik... mogą dać konsumentowi inną możliwość na spędzenie czasu, więc jestem przyzwyczajony do tej atmosfery konkurowania z innymi. Jest to jednak dobre dla wszystkich filmów i dla kinomanów, więc jestem zadowolony z tego, co się teraz dzieje.
Film Bumblebee dostępny jest w kinach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Deadpool & Wolverine - warianty Pyskatego Najemnika w pełnej okazałości. Headpool skradnie film?
Daniel Radcliffe nie przeprosi J.K. Rowling. Aktor odpowiada na zarzuty o niewdzięczność
Królestwo Planety Małp bez CGI. Będziemy mogli obejrzeć taką wersję filmu
Josh Brolin chciał zagrać Cable'a w MCU. Czemu to nie wyjdzie?
Skomentuj