- Myślę, że problemem w pokazywaniu króla Artura było to, że wszyscy chcieli go zrobić miłym i dobrotliwym. Te dwie zalety ładnie się komponują, ale niestety, nie jest to interesujące na ekranie. Luke Skywalker jest najbardziej nieinteresującą postacią w "Gwiezdnych Wojnach", ponieważ jest dobry. Dobrzy są nudni - tłumaczy Guy Ritchie, opowiadając o swoim filmie.
- Jest trochę nieokrzesany, ale generalnie jest człowiekiem, który walczy o przeżycie. Jest cwaniakiem. Jest to dzieciak z ulicy, który jest twardszy niż wiele osób mogłoby sobie to wyobrazić. Można powiedzieć, że to taka klasyczna postać Guya Ritchiego.Portal EW.com wyjawia także, jakie elementy fantasy zobaczymy w tym filmie. Bedą to gigantyczna węże, masywne słonie bojowe oraz monstrualne postacie przypominające wikingów zwane The Nemesis. Czytaj także: Filmy tak głupie, że aż śmieszne
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj