- Myślę, że problemem w pokazywaniu króla Artura było to, że wszyscy chcieli go zrobić miłym i dobrotliwym. Te dwie zalety ładnie się komponują, ale niestety, nie jest to interesujące na ekranie. Luke Skywalker jest najbardziej nieinteresującą postacią w "Gwiezdnych Wojnach", ponieważ jest dobry. Dobrzy są nudni - tłumaczy Guy Ritchie, opowiadając o swoim filmie.Charlie Hunnam wyjawia, że jego król Artur będzie inny od tych, których widzieliśmy na ekranie:
- Jest trochę nieokrzesany, ale generalnie jest człowiekiem, który walczy o przeżycie. Jest cwaniakiem. Jest to dzieciak z ulicy, który jest twardszy niż wiele osób mogłoby sobie to wyobrazić. Można powiedzieć, że to taka klasyczna postać Guya Ritchiego.Portal EW.com wyjawia także, jakie elementy fantasy zobaczymy w tym filmie. Bedą to gigantyczna węże, masywne słonie bojowe oraz monstrualne postacie przypominające wikingów zwane The Nemesis. Czytaj także: Filmy tak głupie, że aż śmieszne "Knights of the Round Table" to wielki projekt mający być początkiem serii zaplanowanej na 6 filmów. Opierają się na kluczowym materiale źródłowym "Le Morte d'Arthur" Thomasa Mallory'ego, który został wydany w 1485 roku. W obsadzie są także Astrid Berdges-Frisbey, Jude Law, Eric Bana i Djimon Hounsou. Joby Harold jest autorem scenariusza, a za kamerą stoi Guy Ritchie. "Knights of the Round Table" zadebiutuje 22 lipca 2016 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj