Kevin McKidd nie tylko zagrał w premierze 12. sezonu serialu "Grey's Anatomy", ale również stanął za kamerą i zajął się reżyserią premierowego odcinka produkcji stacji ABC. W jednym z wywiadów został zapytany, co zrobiłby, gdyby był na miejscu Shondy Rhimes - osoby podejmującej wszelkie decyzje związane z "Chirurgami". Czytaj także: Piosenka „Writing’s on the Wall” ze „Spectre” – posłuchaj!
- Jeśli mógłbym być Shondą, na pewno przywróciłbym do serialu Christinę. Przynajmniej na kilka odcinków. M.in. po to, by ostatecznie wyjaśnić jej relację z Owenem. Chciałbym też wprowadzić do serialu nowego bohatera, który byłby złoczyńcą. Takich postaci u nas trochę brakuje - powiedział McKidd.
Aktor odniósł się też do 12. sezonu, w którym ważną rolę w życiu Owena odegra Amelia Shepherd.
- Dla mnie osobiście to jedna z najważniejszych rzeczy w tym sezonie. Jestem ciekaw, jak ich związek się rozwinie i do czego doprowadzi.
"Grey's Anatomy" do ramówki stacji ABC powrócili ostatniej nocy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj