Ewolucja planety małp ("Dawn of the Planet of the Apes") zebrała świetne opinie krytyków i widzów na całym świecie. Finansowo obraz poradził sobie pod każdym względem lepiej od filmu Geneza planety małp, zbierając z całego świata 707,5 mln dolarów (poprzednia część - 481,8 mln dolarów).
Reeves opowiada, że Geneza planety małp pokazała, jak Cezar staje się rewolucjonistą, natomiast Ewolucja planety małp przedstawiła widzom jego dojrzewanie do roli przywódcy w trudnych czasach. W 3. części twórcy kontynuują tę drogę, gdyż mamy zobaczyć, jak Cezar zostaje ważną postacią w historii małp. Dodaje, że staje się on dla małp prawie jak Mojżesz - ma mityczny status.
Andy Serkis zapowiada, że jako Cezar będzie musiał dowodzić małpami w jeszcze mroczniejszych czasach, bo w filmie dojdzie do wojny. Zapowiada dużo emocji.
Czytaj również: "Ash vs. Evil Dead" - serial dostaje sezon!
Jednocześnie studio ogłosiło, że włączy się do walki o nominacje do Oscarów. Jednak tym razem decydują się promować Andy'ego Serkisa w walce o nominację w kategorii najlepsza rola drugoplanowa. Jednocześnie w drugoplanowych kategoriach promowana będzie reszta obsady, w której są Toby Kebbell (Koba), Jason Clarke (Malcolm), Keri Russell (Ellie) i Gary Oldman (Dreyfus). Taki system był wykorzystywany przy oscarowej promocji filmów Crash, Syriana i Babel - gdzie zawsze kończyło się nominacją dla któregoś aktora. Studiu zależy na tym, by Andy Serkis, najsłynniejszy aktor grający przy pomocy technologii performance capture, w końcu został doceniony za swoją kreację.
Ewolucja planety małp zadebiutuje na DVD i Blu-ray w grudniu.