O tym, że to Brie Larson jest jedną z faworytek do angażu w roli Kapitan Marvel w Kinowym Uniwersum Marvela, mówiono już od dawna. Wśród zwolenników takiego posunięcia znajdował się m.in. Chris Evans, otwarcie deklarujący poparcie dla aspiracji laureatki Oscara. Na Comic-Conie w San Diego oficjalnie potwierdzono informację, a sama aktorka pojawiła się na scenie, entuzjastycznie witana przez tłum zgromadzonych. Decyzja Domu Pomysłów i tak odbija się jednak szerokim echem wśród komiksowych fanów; zdaniem niektórych z nich, Larson niekoniecznie musi pasować do roli pod względem wieku czy wyglądu. Kevin Feige, prezes Marvel Studios, tak wyjaśnia bieg rzeczy:

Przeczytaj najgorętsze newsy z San Diego Comic-Con 2016

Widzicie - już na samym początku ustawiliśmy poprzeczkę bardzo wysoko, obsadzając Roberta Downeya Jr. w roli Tony'ego Starka. Od tamtej pory, podejmując każdą decyzję dotyczącą aktorów, pytamy się, czy to będzie ten sam pułap. Tego ludzie od nas oczekują i nie zamierzamy tu nic zmieniać. Carol Danvers musi być tak bogatą, złożoną i prawdziwą postacią, jak te najlepsze, które stworzyliśmy. Mieliśmy naprawdę wiele szczęścia, że Brie - która ma wszystkie te atrybuty i Oscara na koncie - była nadal zainteresowana, by dołączyć do nas i tchnąć w postać życie.
Czytaj także: Wiemy już, kto zagra Kapitan Marvel Feige wyjawił także, że lista potencjalnych reżyserów filmu Captain Marvel została okrojona do dziesięciu nazwisk. Ostateczna decyzja ma zostać podjęta późnym latem tego roku, jednak nadal nie wiadomo, kiedy ruszy produkcja, z uwagi na inne projekty realizowane w Kinowym Uniwersum Marvela.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj