Drapacz chmur to nowy film akcji z Dwayne'em Johnsonem. W sieci pojawiło się już kilka recenzji, które wskazują na mocne i słabe strony produkcji.
Głównym bohaterem filmu
Skyscraper jest były żołnierz Will Sawyer, który zajmuje się ocenianiem systemów bezpieczeństwa w największych wieżowcach. Jego najnowsze zlecenie to drapacz chmur wybudowany w Chinach, który nagle zostaje zaatakowany i podpalony, a sam Will - wrobiony w zbrodnię. Mężczyzna musi teraz uratować uwięziona rodzinę i oczyścić swoje nazwisko. Za kamerą stoi Rawson Marshall Thurber (
Central Intelligence), a w roli głównej występuje
Dwayne Johnson.
W serwisie Rotten Tomatoes zaczynają pojawiać się już pierwsze recenzje krytyków. W chwili pisania tego newsa jest ich 11, z czego 5 to oceny negatywne, a 6 - pozytywne. Daje to filmowi zgniłe 55% ze współczynnikiem 5.3/10, a zatem wynik zaledwie średni.
Krytycy, którym film się nie spodobał, wytykają mu kilka podstawowych błędów. Ich zdaniem jest to produkcja zawiła, z poplątaną fabułą i słabymi dialogami. Największym plusem są efekty specjalne, jednak nie wystarczają one, by przykryć niedociągnięcia i dziury fabularne. Niektórzy wskazują, że film sprawia wrażenie, jakby napisała go jakaś maszyna na autopilocie, która czerpie utarte schematy z produkcji takich jak
Die Hard,
Speed czy
Das Boot. Wygląda więc na to, że nie jest to nic nowatorskiego jeśli chodzi o kino akcji i ci, którzy mieli nadzieje na ambitną produkcję, powinni raczej ostudzić entuzjazm.
Z drugiej jednak strony są ci, którym film się podobał. Nawet ta część krytyków podkreśla, że produkcja rzeczywiście pełna jest głupot, jednak zupełnie nie przeszkadza to w tym, by dobrze się bawić. Efekty specjalne robią wrażenie, Johnson daje z siebie wszystko, a motyw uwięzienia i ucieczki bardzo wciąga już od pierwszych chwil. Akcja toczy się szybko, nie ma dłużyzn i przestojów. Na plus zapisywane są także popisy kaskaderskie, których w filmie nie brakuje.
Krytycy podkreślają, że przed pójściem do kina powinniśmy skonfrontować się z naszymi oczekiwaniami.
Drapacz chmur rzekomo dobrze radzi sobie jako letni blockbuster na odprężenie, jednak przełomów gatunkowych czy ambicji na próżno w nim szukać.
Premiera w Polsce odbędzie się 13 lipca.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h