Fred Rogers to postać, na której przygodach wychowały się rzesze młodych obywateli Stanów Zjednoczonych - jego telewizyjny program cieszył się tak dużą popularnością, że prowadzący na trwałe wszedł do świadomości amerykańskich dzieci. Przypomniano sobie o nim choćby w zeszłym roku, gdy do kin trafił film Cóż za piękny dzień; to w nim pana Rogersa sportretował Tom Hanks. W powszechnej opinii tę ekranową osobowość uznaje się za uosobienie dobra. Nie dziwi więc specjalnie, że fani popkultury zaczęli zastanawiać się nad tym, czy Rogers... byłby w stanie podnieść Mjolnir.  Artysta Twistwood opublikował swego czasu w sieci komiks internetowy, w którym Fred spotyka się z Thorem i dosłownie przez chwilę bawi się młotem boga burzy i piorunów. Spójrzcie sami:
Źródło: Twitter/Twistwood
Do dyskusji pod twitterowym wpisem reklamującym komiks nieoczekiwanie włączyć się obecny scenarzysta Marvelowskich przygód Thora, Donny Cates. Wydaje się, że raz na zawsze rozstrzygnął on kwestię tego, czy pan Rogers jest godny podniesienia Mjolnira. Stwierdził on bowiem: 
To (komiks z panem Rogersem i Thorem - przyp. aut.) jest już oficjalnie częścią kanonu. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj