W jednym z wywiadów dotyczących najnowszego filmu z jego udziałem, Kong: Skull Island, Samuel L. Jackson został również zapytany o to, jak rysuje się przyszłość jego bohatera w Marvel Cinematic Universe. Aktor ponownie wyraził niezadowolenie, że Nick Fury nie pojawi się w nadchodzącym Black Panther, a potem zabrał głos w sprawie jego minionych przygód, jakich nie byliśmy świadkami:
Nie widzieliście mnie w Wojnie Bohaterów, ale ja wciąż gdzieś tam jestem. Próbuję rozgryźć, co nowego kombinuje Czaszka...
Zanim wypowiedź wywołała lawinę pytań, aktor szybko dopowiedział, że to po prostu ciekawy wątek. Przed użyciem słowa "Czaszka" miał się zawiesić i chwilę zastanowić - zupełnie jakby nie był pewny, czy wolno poruszać mu ten temat. Swoją drogą, w uniwersum Marvela nie istnieje bohater o pseudonimie Czaszka, stąd prosty wniosek, że przywołaną przez niego postacią był Red Skull, grany przez Hugo Weaving w filmie Captain America: The First Avenger. Czytaj także: Reboot serii Matrix w planach! Kto zagra? Jeżeli prawdą jest, że Nick Fury bierze udział w tajnym polowaniu na Red Skulla, tłumaczy to jego nieobecność w poprzednich produkcjach komiksowych. Co więcej, nie zanosi się na to, by bohater pojawił się w jakimkolwiek filmie Marvela, aż do Avengers: Infinity War (2018). Poza teoriami fanowskimi i plotkami, nie ma żadnego oficjalnego stanowiska od Marvela w sprawie powrotu antagonisty.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj