Jakiś czas temu w sieci pojawiły się doniesienia o tym, że w nadchodzącym filmie o Hanie Solo pojawi się Darth Vader. Miałby się w niego wcielać Spencer Wilding, który odgrywał rolę czarnego charakteru w filmie Rogue One: A Star Wars Story. Plotki mówiły o tym, że aktor odwołał niedawne spotkanie z fanami właśnie przez zobowiązania na planie produkcji. Aktor odniósł się do tego na Facebooku, gdzie czytamy:
Do wszystkich fanów Gwiezdnych Wojen - istnieje plotka, która głosi, że jestem w nowym filmie o Hanie Solo. Zrezygnowałem z uczestnictwa w Fandomfest nie z powodu zobowiązań, a odwiedzin charytatywnych w australijskiej szkole, gdzie poznałem wspaniałe dzieciaki. Więc, żeby było jasne - na 100% nie występuje w filmie o Hanie Solo. Obecni na Comic Conie dodali 1+1 i wyszło im 69: po prostu zgadywali powód mojej nieobecności i zaprezentowali tę właśnie teorię. Przykro mi, ale nie jest to prawda. Gwiezdne Wojny to wielka sprawa, ale wciąż zachwyca mnie, jak szybko rozprzestrzeniają się podobne plotki. Podobnie jak Wy, nie mogę się doczekać by obejrzeć Hana Solo (...) Niech moc będzie z wami.
Czytaj także: Kto stworzy muzykę w filmie o Hanie Solo? Wybrano kompozytora Premiera w maju 2018 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj