Dekadę temu mieliśmy prawdziwy bum na filmy i seriale superbohaterskie. Czy teraz widzowie odczuwają zmęczenie tymi produkcjami? Kevin Feige zdradził sposób na to, jak utrzymać to zainteresowanie fanów.
W ostatnim czasie dało się zaobserwować głosy pewnej części fanów, która nie kryje się ze swoim zmęczeniem kinem superbohaterskim. W ciągu ostatnich dziesięciu lat nastąpił gwałtowny wzrost liczby produkcji o tej tematyce, które trafiły na mały i duży ekran, a w samym 2022 roku ukazało się ich kilkanaście. W wywiadzie udzielonym w The Movie Business Podcast wypowiedział się jednak szef Marvel Studios, Kevin Feige, który uspokaja i dzieli się swoimi spostrzeżeniami na to, jak utrzymać zainteresowanie widzów.
W wywiadzie wspomina między innymi, że jest w Marvel Studios od ponad dwudziestu lat, a kilka lat po rozpoczęciu swojej pracy słyszał już pytania dotyczące tego, jak długo jeszcze potrwa ta moda na superbohaterów.
Czy ta moda na filmy z superbohaterami się skończy? Ja naprawdę nie rozumiem tego pytania. Bo dla mnie można było zadać to samo pytanie w momencie premiery Przeminęło z wiatrem i zapytać, ile jeszcze adaptacji na podstawie powieści może powstać? Czy publiczność poczuje kiedyś zmęczenie adaptacjami książek?
W listopadzie zeszłego roku publikowaliśmy wyniki badań przeprowadzonych przez portal Fandom, z których wynikało, że ponad jedna trzecia fanów Marvela czuje się zmęczona eksploatowaniem marki w kinach i serwisie streamingowym Disney+. Kevin Feige jednak uspokaja i dodaje, że przez 80 lat powstało tyle fantastycznych i przełomowych historii komiksowych, że dużym przywilejem jest móc prezentować je w ekranowych adaptacjach. Czy jednak szef Marvel Studios ma sekretną formułę pozwalającą na utrzymanie uwagi widzów przez długi czas?
Marvel - bohaterowie z dalszego planu, którzy zasługują na więcej czasu w MCU
Prawda jest taka, że nie ma takiego rozwiązania - odpowiada Feige. Dodaje jednak, że udało im się w MCU odkryć, że zabawa gatunkami pozwala na zaskakiwanie widzów i dostarczanie różnych od siebie produkcji. Mogą zatem opowiadać dowolne rodzaje filmów, które jednak łączyć będą ze sobą motywy wielu różnych gatunków. Czy to się sprawdza na ten moment? Oceńcie sami.