Daisy Ridley zadebiutowała we franczyzie Star Wars rolą Rey w filmie Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy. Później wcieliła się w bohaterkę także w takich produkcjach jak Ostatni Jedi i Skywalker. Odrodzenie. Ostatni z tych tytułów wywołał jednak dość mieszane reakcje, o czym może świadczyć fakt, że zaledwie 51% krytyków oceniło go pozytywnie w serwisie Rotten Tomatoes. Aktorka w rozmowie z Joshem Horowitzem zdradziła, jak po latach się z tym czuje.

Daisy Ridley po latach o Skywalker. Odrodzenie

Jak aktorka zdradziła w podcaście Happy Sad Confused:
Myślę, że to wciąż przygnębiające, ponieważ nie chcesz, by ludzie czuli, że nie oddałeś sprawiedliwości temu, czego są fanami. Ostatni Jedi bardzo podzielił ludzi, dlatego miałam wrażenie, że... w przypadku pierwszej części wszyscy odebrali film w podobny sposób. A potem pojawił się sequel, który zebrał mieszane opinie, i trzecia część, która także zebrała mieszane opinie. Nie zmieniło się to, jak to odbieram.

Daisy Ridley o pocałunku Rey i Kylo

Daisy Ridley skomentowała także kontrowersyjny pocałunek pomiędzy Rey i Kylo Renem granym przez Adama Drivera. Przypominamy, że to była jedna z najbardziej krytykowanych scen w filmie. 
Nie miałam nic przeciwko. Czułam, że był zasłużony. Co jest ciekawe, to intencjonalność tego aktu. W tamtym momencie miałam wrażenie, że to pożegnanie - dlatego wydawało mi się zasłużone. Pocałunek może mieć tysiąc imion, ale ten wydawał się nazywać właśnie "pożegnanie". Cała scena była pełna emocji.

Gwiezdne Wojny - najpotężniejsi Jedi (od najsłabszych do najlepszych)

materiały prasowe
+24 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj