Uniwersum serii Diablo jest rozbudowane, ale gry nigdy nie stawiały szczególnego nacisku na przedstawianie fabuły. Niewykluczone, że zmieni się to w nadchodzącym Diablo 4. Blizzard ma bowiem plany, by przedstawić "wielką" historię, która będzie częścią większej, opowiadanej przez długi czas opowieści. John Mueller, dyrektor artystyczny gry, porównuje Diablo 4 do pierwszego rozdziału książki i informuje, że twórcy chcieliby rozwijać tę produkcję o nowe elementy, w tym powroty znanych postaci lub zupełnie nowych bohaterów.
Diablo IV to coś na kształt pierwszego rozdziału książki. Chcemy opowiedzieć wielką historię i chcemy robić to przez długi czas. Lilith jest głównym elementem tej opowieści, ale czujemy się świetnie z tym, że mamy też wielu innych bohaterów, którzy mogą powrócić w przyszłości, a także nowe postacie, których wcześniej nie pokazywaliśmy. 
Z wypowiedzi Muellera wynika, że Diablo 4 może być tytułem rozwijanym przez lata. Zarówno przez darmowe, jak i płatne aktualizacje, które będą wprowadzać kolejne części historii, a także nowe elementy wyposażenia, przeciwników, lokacje czy zmiany w rozgrywce. Niestety, Diablo 4 nie ma jeszcze ustalonej daty premiery. Wiemy jedynie, że gra tworzona jest z myślą o PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj