Zendaya i Florence Pugh grają razem w 2. części Diuny. Aktorki w rozmowie z portalem Comicbook.com poruszyły temat tego, czego widzowie mogą oczekiwać po finale sequela. Wygląda na to, że możemy liczyć na duże emocje i nie do końca szczęśliwe zakończenie. 

Diuna 2 - Zendaya o finale 

Zendaya, która od 1. części gra Chani, zdradziła:
Jest złamane serce. Jest zdrada. Są poczucie straty i konsternacji. I według mnie - dość bolesne zakończenie. Ponieważ ta historia nie kończy się na "ktoś wygrał". Myślę, że jest mnóstwo zniszczonych marzeń i serc.

Diuna 2 - Florence Pugh o ważnej scenie 

Florence Pugh, która dołączy do obsady Diuny 2 jako księżniczka Irulana, pochwaliła z kolei jedną ze scen na ostatnich stronach scenariusza, która idealnie dopełnia historię jej postaci.
To moment, w którym uświadamia sobie swoją potęgę i pozycję, którą od teraz będzie zajmować. Utrzymanie swojego nazwiska i zdanie sobie sprawy, że to wyłącznie decyzja biznesowa, to naprawdę mi się spodobało w jej przypadku.
Aktorka wyjaśniła, że to satysfakcjonujące oglądać, jak bohaterka przez niemal cały film po prostu słucha i obserwuje, po czym ma rzeczywisty wpływ na podejmowaną decyzję. Dodała, że w filmie jest wyjątkowa wzruszająca scena pomiędzy księżniczką Irulaną i Chani, ale nie zdradziła, o jaką chodzi. 
fot. Warner Bros. Pictures
+33 więcej

Diuna 2 - Florence Pugh o finale

Florence Pugh zakończyła słowami:
Masz rację. To nie jest dobre uczucie. Ale przygotowuje cię na to, co nadejdzie jako następne, co jest bardzo, bardzo ekscytujące.
Warto przypomnieć, że sam reżyser filmu, Denis Villeneuve, potwierdził to, co powiedziały Zendaya i Pugh, zapowiadając "bardziej tragiczne" zakończenie niż książkowe.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj