I to jest problem: nie ma żadnych niespodzianek. Od strony formalnej jest to film identyczny do wszystkich innych, które teraz powstają. Oświetlenie, gra aktorska, wszystko jest przewidywalne. Kino komercyjne jest nie do pogodzenia z kinem autorskim. Dla tego pierwszego najważniejsze są pieniądze.
Twórca zauważa jednak, że będzie to na pewno film dobrze zrealizowany i zapewne też udany. Główny zarzut to właśnie nastawienie całego przedsięwzięcia na zarabianie i osoba świetnego reżysera tutaj nic nie zmieni.
Diuna trafi do kin 18 grudnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj