Od wczoraj umysły fanów popkultury rozpalają informacje, według których Henry Cavill nie wcieli się już w rolę Supermana w DCEU. Trzeba zauważyć, że w tej kwestii nadal czekamy na ostateczne rozstrzygnięcie - zarówno wytwórnia Warner Bros., jak i sam aktor ograniczyli się do enigmatycznych komentarzy na temat całej sytuacji. Wedle licznych i, co najważniejsze, niezależnych od siebie doniesień amerykańskich portali popkulturowych sprawa jest już jednak przesądzona. Portal Revenge of the Fans przedstawia teraz nowe wiadomości związane z powodem odejścia Cavilla. Decyzja ma rozbijać się o warunki, jakie miałyby zostać zawarte w nowej umowie pomiędzy nim a Warner Bros. W poprzednim kontrakcie znalazł się zapis o czterech filmach; ekipa odpowiedzialna za karierę aktora wychodziła więc z założenia, że zwłaszcza w kontekście samodzielnej produkcji o Człowieku ze stali w tej sprawie można uzyskać znacznie korzystniejsze warunki w nowym dokumencie - więcej filmów, więcej pieniędzy, być może także rolę producenta. Sęk w tym, że włodarze wytwórni nie śpieszyli się z daniem zielonego światła na kolejny film o Supermanie, w dodatku mając na uwadze, że poprzednie trzy obrazy z tą postacią wcale nie okazały się wielkimi sukcesami w box office. Portal Screen Rant spekuluje z kolei, że istotne znaczenie dla decyzji Cavilla miał sam rozwój jego kariery aktorskiej. Należy zwrócić uwagę, że w ostatnim czasie próbuje on zmienić swoje ekranowe emploi - czy to poprzez Mission: Impossible - Fallout czy też serial The Witcher. Tymczasem wielu widzów wciąż może kojarzyć go z mniej udanymi momentami DCEU, jak choćby pochodzącą z produkcji Batman v Superman: Dawn of Justice sceną z imieniem "Martha" tudzież cyfrowym usuwaniem wąsów do filmu Justice League. Więcej informacji w tej sprawie powinniśmy poznać już niebawem.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj