Doug Cockle to amerykański aktor i reżyser, który graczom znany jest przede wszystkim jako angielski głos Geralta z Rivii w serii gier Wiedźmin 3: Dziki Gon od studia CD Projekt RED. Niedawno wziął on udział w rozmowie z redaktorem serwisu IGN, w trakcie której wypowiedział się na temat głośnego ostatnimi czasy w popkulturze tematu sztucznej inteligencji.  Zdaniem aktora, głównym problemem nie jest sama technologia, ale to, w jaki sposób będzie ona wykorzystywana. 
AI jest nieuniknione i deweloperzy będą z tego korzystać. Nie jesteśmy w 100% pewni, co będzie to oznaczać. Już to robią na różne sposoby: do wypełniania tła czy jako głosy NPC, co jest niefortunne, bo te głosy należały kiedyś do ludzi i są na ludziach wzorowane. Oni wzięli czyjś głos, umieścili go w bazie danych, zdigitalizowali i wykorzystują go do rzeczy, których dana osoba nigdy nie powiedziała. Jest w tym coś nieetycznego, dlatego trwają debaty na ten temat.
Cockle dodał, że AI sprawia, że aktorzy nie zarabiają. 
Za każdym razem, gdy ktoś to robi, tak naprawdę pozbawia mnie zarobków. Nie tylko mnie, ale każdego innego aktora, którego głos wykorzystują.
Aktor wspomniał również o innych potencjalnych zagrożeniach, związanych na przykład z wykorzystywaniem AI do generowania fake newsów.
Ktoś mógłby wykorzystać AI do stworzenia czegoś rasistowskiego przy użyciu głosu Geralta, mojego głosu. To przestrzeń, w której AI staje się niebezpieczna. Fake newsy, fałszywe opinie. Widzimy to już teraz z politykami. Ludzie tworzą takie rzeczy. To nie AI jest problemem, a ludzie, którzy korzystają z AI
Cockle ma też pewne rozwiązanie: jego zdaniem, jeśli AI nadal będzie wykorzystywane, to aktorzy powinni mieć wpływ na to, w jaki sposób ich głos będzie wykorzystywany. Mają pomóc w tym odpowiednie regulacje czy organizacje, jak np. Morpheme.ai, którego założycielką jest inna aktorka głosowa, Cissy Jones.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj