Pierwszy zwiastun Dying Light 2 zaprezentowano na targach E3 w 2018 roku. Później machina marketingowa rozpoczęła się na dobra i regularnie otrzymywaliśmy nowe informacje czy kolejne materiały wideo, aż nagle o grze zrobiło się kompletnie cicho, a jej datę premiery przeniesiono z roku 2020 na niesprecyzowany jeszcze termin w przyszłości. Niektórzy zaczęli obawiać się, że z projektem dzieje się coś złego i po cichu został anulowany lub utknął w tak zwanym "deweloperskim piekle" - tym terminem określa się produkcje, które nie trafiły jeszcze do kosza, ale prace nad nimi od dłuższego czasu stoją w miejscu. W mediach społecznościowych, a konkretnie w odpowiedzi na tweet jednego z fanów, postanowiono odnieść się do tych obaw. Jak możemy przeczytać we wpisie wysłanym z oficjalnego profilu Dying Light 2, z grą nie dzieje się nic złego, a prace nad nią w dalszym ciągu trwają. W czym więc tkwi problem? Ano w tym, że zdaniem twórców, produkcję tę ujawniono zbyt wcześnie. https://twitter.com/DyingLightGame/status/1370426208849121285 Warto też przypomnieć, że już 17 marca mamy dowiedzieć się czegoś więcej na temat Dying Light 2. Niewykluczone, że to właśnie wtedy poznamy datę premiery gry.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj