Kiedy wszyscy liczyli, że Sekiro: Shadows Die Twice będzie grą RPG wzorowaną na Dark Souls III czy Bloodborne, studio From Software znów wszystkich zaskoczyło... tworząc zwykłą grę akcji z elementami przygodówki. W produkcji nie będzie żadnych elementów gatunku RPG. Nie uświadczymy żadnych statystyk, zbroi czy też oręża. Sekiro: Shadows Die Twice, to czysta gra akcji z elementami przygodówki. W grze, której akcja rozgrywa się w okresie Sengoku w Japonii, wcielimy się w postać młodego shinobi, którego zadaniem jest ochrona swego władcy. Podczas jednego z ataków pan bohatera zostaje zaatakowany i porwany. Podczas tego ataku shinobi traci lewą rękę i zostaje pozostawiony na śmierć. Bezimienny bohater w jednej dłoni dzierży katanę, drugą stanowi protetyka, którą na przestrzeni postępów w fabule będzie można rozwijać. Uzupełnieniem powyższego jest lina z hakiem, której z kolei można używać nie tylko do dostania się na wyższe elementy otoczenia, ale również w walce. Walka opiera się na postawie. Przeciwnicy bronią się doskonale, ale w ten sposób tracą postawę, co nasz bohater może wykorzystać zadając śmiercionośny cios. PC Gamer wspomina o osłabnięciu gardy u jednego z przeciwników, co skutkowało finiszerem o nazwie Shinobi Death Blow. Również gracz traci postawę podczas walki, co z kolei przeciwnicy starają się wykorzystać, a więc trzeba mieć się na baczności, aby nie zaliczyć zgonu. W grze nie zabraknie również tego, w czym ninja byli najlepsi, mianowicie pozostawania w ukryciu. Zwisanie z krawędzi, zabójstwa z ukrycia, kucanie czy krycie się w wysokiej trawie - to wszystko było prezentowane za zamkniętymi drzwiami. Sekiro: Shadows Die Twice szykowane jest z myślą o PC, PlayStation 4 i Xbox One. Premiera gry ma mieć miejsce na początku 2019 roku.    
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj