Eddie Murphy z biegiem lat stał się prawdziwą ikoną filmów komediowych. Aktor ma na swoim koncie cały szereg udanych ról, choć w ostatnim czasie zdecydowanie obniżył loty. Nie oznacza to jednak, że Murphy rezygnuje z kolejnych projektów. Tylko w przyszłym roku zagra on w aż czterech produkcjach, w tym w kolejnej części Beverly Hills Cop. Okazuje się jednak, że chciałby spróbować swoich sił także w kinie superbohaterskim:
Jestem już odrobinę za stary na to, by latać w pelerynie, więc chciałbym być po prostu głosem rozsądku dla kogoś: nie rób tego, super-kolego! Musisz być taki i taki. Pojawiłbym się w filmie superbohaterskim, gdyby był on zabawny, a przecież drwiliśmy już z takich produkcji i rozgryzłem, jak można by tu pokazać coś zabawnego.
Czytaj także: James Gunn o rywalizacji Marvela i DC W sieci komentuje się wypowiedź Murphy'ego dochodząc do wniosku, że chciałby on wcielić się w taką postać, jaką Lucius Fox był dla Batmana w trylogii Christophera Nolana. Na koniec aktor raz jeszcze odniósł się do siebie w roli superbohatera:
W ogóle nie kupuję tego, że mógłbym latać w tej pelerynie, no i wiecie - rozwalać wszystko w drobny mak, strzelając jeszcze z lasera. Widzicie to? Nie wygląda wam to na gównianą opowieść?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj