Na razie nie ma szans na większy udział Elektry w produkcjach telewizyjnych Marvela. Podczas panelu zorganizowanego przez Netflix w Paryżu, która ma na celu zaprezentowanie nadchodzących produkcji tej platformy, Elodie Yung opowiedziała trochę o dalszych planach wykorzystania jej postaci, a raczej ich braku. Czytaj także: Kto zwerbował Spider-Mana?
- Jeśli chodzi o postać Elektry to po wydarzeniach z 2 sezonu Daredevil mój kontakt z nią zupełnie się urywa. Nie zobaczymy jej na pewno w nadchodzącej produkcji – Luke Cage. Nie zostałam również uwzględniona w scenariuszu Defenders, a z tego co słyszałam jest on już praktycznie skończony.
Podobnie ma się sytuacja z filmami.
- Generalnie mój kontakt z Marvelem ograniczył się tylko do udziału w Daredevil i niczym więcej. Jeśli więc ktoś liczy na jakiś osobny film czy serial, to muszę go rozczarować. Na razie nie ma takich planów. A przynajmniej nikt ze mną o nich nie rozmawia.
Szkoda, bo postać Elektry zbiera jak dotąd pozytywne opinie wśród fanów i mogłaby zasilić kolejne produkcje Netflixa.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Najpotężniejsi mutanci Marvela. W rankingu Deadpool i Wolverine, ale który z nich wyżej?
Najseksowniejsze żeńskie postacie filmowe wszech czasów. W rankingu wygrywa bohaterka Marvela
Mroczny Czarodziej z Pierścieni Władzy to wcale nie Saruman? Większość z nas (chyba) jest w błędzie
Najmroczniejsze filmy komiksowe i superbohaterskie. Znacie choć połowę tytułów?
Skomentuj