System infotainment zainstalowany w pojazdach Tesli nie służy wyłącznie do wyświetlania najpotrzebniejszych informacji dotyczących stanu pojazdu. Napędza go komputer pokładowy o wydajności rzędu 10 TFLPS, co oznacza, że może pochwalić się mocą obliczeniową zbliżoną do konsol dziewiątej generacji. A to czyni z najnowszych aut korporacji idealnego kandydata do obsługi wymagających gier. Elon Musk wielokrotnie powtarzał, że chciałby wtłoczyć do samochodów Tesli takie gry jak Wiedźmin 3: Dziki Gon czy Cyberpunk 2077. Podzespoły od AMD podołałyby obsłudze najbardziej wymagających produkcji, jednak ze względów technicznych do tej pory nie udało się dostarczyć tych tytułów na auta korporacji, choć ich posiadacze mogą już zagrywać się m.in. w Cupheada. Jak się jednak okazuje, już wkrótce sytuacja może ulec zmianie wraz z porzuceniem pomysłu portowania każdej kolejnej teslowej gry z osobna. Elon Musk przyznał w jednym ze swoich twitterowych wpisów, że udostępnienie platformy gamingowej Steam dla elektrycznych samochodów to jeden z celów rozwojowych w gamingowym kalendarzu korporacji: 17-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 2200×1300 pikseli idealnie sprawdziłby się w parze z najbardziej wymagającymi tytułami ostatnich lat. System infotainment Tesli ze wsparciem dla Steama zamieniłby auta w prawdziwą konsolę na kółkach. Niestety, Elon Musk nie zdradził zbyt wiele szczegółów na temat tego projektu. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać na rozwój wypadków, aby przekonać się, czy firmie uda się wdrożyć ten ambitny plan w życie. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj