Lords of the Fallen to najdroższa gra polskiego producenta i wydawcy, spółki CI Games. To właśnie na ten tytuł bardzo liczy Marek Tymiński, prezes spółki. W rozmowie z serwisem Money.pl Marek Tymiński stwierdził, że potrzeba sprzedanych tylko 500 tys. sztuk gry, żeby firma już odzyskała to, co włożyła w produkcję gry i marketing. A włożyła niemało, bo kwota wpompowana w grę oscyluje w okolicy 40 mln złotych.
Zobacz także: Nowe materiały z "Lords of the Fallen" Tomasza Gopa
- Do wyjścia na plus potrzebujemy sprzedaży powyżej 500 tysięcy egzemplarzy. O tę liczbę jestem dość spokojny - odpowiedział Marek Tymiński, na pytanie dziennikarza serwisu. Liczba ta jest w zasięgu CI Games, ponieważ gra prezentuje się o klasę lepiej od sztandarowych tytułów tego polskiego producenta, poza tym promuje ją Tomasz Gop, twórca 1. części Wiedźmina.
Znacznie gorzej na rynku radzi sobie inna gra CI Games - Enemy Front. Już wcześniej wiedzieliśmy, że sprzedaż tej gry to kilka tysięcy sztuk. Jak wynika ze słów prezesa spółki, wynik Enemy Front nie zachwyca. -[...]Zauważyliśmy to już w wynikach sprzedaży gry "Enemy Front", która wypadła znacząco poniżej naszych oczekiwań - mówi. Niestety, dokładnych liczb nie chciał zdradzić.
Zobacz także: "Enemy Front" - recenzja gry
Zdradził za to, jak sprzedała się inna gra CI Games, mianowicie Sniper: Ghost Warrior 2. Tytuł ten rozchwytywany był gorzej od poprzedniej odsłony notując globalną sprzedaż na poziomie 2 mln sztuk.
Pełen wywiad z Markiem Tymińskim, prezesem CI Games, można przeczytać na stronie Money.pl