W ostatnich latach temat wykluczenia cyfrowego nie był poruszany często, ponieważ trendy w tym zakresie były pozytywne. Jednak sytuacja zmieniła się w roku 2020 w wyniku zmian w życiu społecznym i gospodarczym. Naszą intencją jest pokazanie kto i dlaczego w Polsce nie ma dostępu i nie korzysta z technologii informacyjno-komunikacyjnych (ICT) i w jaki sposób na ten stan rzeczy wpłynęła pandemia koronawirusa – mówi Kamil Pluskwa-Dąbrowski, Prezes Federacji Konsumentów.
Pandemia koronawirusa unaoczniła narastający problem cyfrowego wykluczenia. W gospodarstwach wielodzietnych prowadzenie nauki zdalnej w sposób ciągły i wysoce skuteczny jest niemożliwe. Aż 81% dyrektorów placówek edukacyjnych przyznało, że największym wyzwaniem, z jakim zmaga się obecnie system edukacji zdalnej jest brak nieograniczonego dostępu uczniów do urządzeń elektronicznych umożliwiających nieprzerwane uczestnictwo w zajęciach lekcyjnych.
A zdaniem Federacji Konsumentów planowane rozszerzenie opłaty reprograficznej na komputery i urządzenia mobilne tylko pogłębi ten problem:
Dziś ceny urządzeń w Polsce są niższe niż w państwach Europy Zachodniej, a mimo to dla wielu Polaków są za drogie. To niezwykle ważna informacja z uwagi na planowane rozszerzenie opłaty reprograficznej na nowe urządzenia, takie jak smartfony, tablety, laptopy i komputery stacjonarne. Jakakolwiek podwyżka uderzy właśnie w najbiedniejszych, a to spowoduje, że próby ograniczenia wykluczenia cyfrowego będą skazane na porażkę. Od wielu miesięcy wskazujemy, że obecny czas w szczególny sposób nie sprzyja wprowadzaniu nowych obciążeń, w tym tzw. podatku od smartfonów – podkreśla Kamil Pluskwa-Dąbrowski, prezes Federacji Konsumentów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj