The Death of Stalin to nowa pełnometrażowa satyra polityczna w reżyserii Armando Iannucci, twórcy serialu Veep. Akcja rozpoczyna się w momencie tytułowej śmierci Józefa Stalina - wydarzenie to wywołuje chaos i tym samym rozpoczyna niezdrową walkę o władzę. Film miał wejść na ekrany rosyjskich kin 25 stycznia, jednak jak informują zagraniczne portale, do premiery w ogóle nie doszło. Wszystko z powodu złego przyjęcia produkcji na przedpremierowych pokazach specjalnych. Wzięli w nich udział urzędnicy rządowi i osoby z lokalnej branży filmowej, którzy po seansie mieli względem filmu mnóstwo zastrzeżeń. Jak tłumaczyło rosyjskie Ministerstwo Kultury, produkcja miała podżegać do nienawiści i wrogości, a także negatywnie wpływać na godność narodu rosyjskiego. Niektórzy stwierdzali nawet, że film był obrzydliwy. Przedstawiciele ministerstwa byli szczególnie zaniepokojeni występem Jason Isaacs, który wcielał się w Georgija Żukowa - Szefa Sztabu Generalnego Armii Czerwonej, który następnie objął funkcję ministra obrony. Jak czytamy w oświadczeniu:
Żukow jest przedstawiony jako komediant, podczas gdy w rzeczywistości był wybitnym dowódcą, utalentowanym strategiem i marszałkiem Związku Radzieckiego. Wniósł wielki wkład w zwycięstwo naszej armii w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, a jego imię jest nierozerwalnie związane ze zwycięstwem. Film nie okazuje żadnego szacunku naszej historii ani pamięci poprzednich pokoleń.
Film był do tej pory wyświetlany na festiwalach Sundance i w Toronto. Amerykańska premiera odbędzie się 9 marca.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj