Jak donosi Deadline, po miesiącach negocjacji platforma Hulu sfinalizowała umowę na zamówienie nowego sezonu serialu Futurama. Ma on liczyć 20 odcinków, a jego premiera w USA nastąpi w 2023 roku. W obsadzie dubbingu powrócą znani z poprzednich sezonów Billy West, Katey Sagal, Tress MacNeille, Maurice LaMarche, Lauren Tom, Phil LaMarr i David Herman. Za sterami stoją ponownie twórcy serialu Matt Groening oraz David X. Cohen.

Futurama - kontrowersyjny recasting

Fani jednak nie mogą uwierzyć, że w dubbingu nie usłyszą głosu Johna DiMaggio, który wcielał się w wiele postaci, ale przede wszystkim był głosem lubianego Bendera. Obecnie szukany jest inny aktor do tej roli przed pierwszym czytaniem scenariusza, który odbędzie się 14 lutego 2022 roku. Czytamy, że decyzja została podjęta z powodu braku dogadania się w kwestii kontraktu z aktorem. Według deadline aktor dostał taką samą propozycję, jak West (Fry) i Sagal (Leela), ale ich informatorzy twierdzą, że dla niego nie była ona tak atrakcyjna i uważał on, że z uwagi na sukces i rozpoznawalność postaci powinna być ona większa. Sam John DiMaggio nie skomentował sytuacji, ale fani są wściekli. Wyrażają oni swoje emocje na Twitterze, a jeden z tweetów sam aktor podał dalej. Wielu sugeruje, że bez DiMaggio nie będą go oglądać. Przypomnijmy, że Futurama była emitowana w USA w latach 1999-2003. W trakcie 4. sezonu serial został skasowany, a potem w 2007 roku został wznowiony. Najpierw cztery filmy tworzone na DVD wyemitowano w formie 30-minutowych odcinków, a potem stworzono kolejne sezony. W 2013 roku ponownie serial został skasowany. Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj