Jak informowaliśmy 10 lutego, kultowy serial animowany dla dorosłych, Futurama, powróci z nowym sezonem, który zadebiutuje w 2023 roku. W obsadzie dubbingu powrócą znani z poprzednich sezonów Billy West, Katey Sagal, Tress MacNeille, Maurice LaMarche, Lauren Tom, Phil LaMarr i David Herman. Jednak w ikonicznej roli robota Bendera nie usłyszymy Johna DiMaggio. Aktor nie dogadał się w sprawie kontraktu. Teraz sam DiMaggio postanowił zabrać głos w tak zwanej Bendergate. Na swoim Twitterze stwierdził, że Bender jest częścią jego duszy i nic w jego decyzji nie powinno być odbierane jako brak szacunku dla fanów i jego rodziny z obsady serialu. Wyjawił, że chodzi o szacunek dla siebie samego i zmęczenie branżą, która stała się zbyt korporacyjna i wykorzystuje czas i talent artystów.

Futurama - John DiMaggio i negocjacje kontraktu

DiMaggio otrzymał ofertę finansową zgodną z ofertą dla innych liderów projektu, Billy'ego Westa (Fry) i Katey Sagal (Leela), którzy po wymianie zdań zgodzili się na umowę, podczas gdy DiMaggio uważał, że propozycja nie jest konkurencyjna w oparciu o sukces i rozpoznawalność oryginalnej serii. W swoim wpisie aktor stwierdził, że to nie tak, że chciał wynegocjować wyższy kontrakt tylko dla siebie, bo uważa, że cała obsada powinna dostać więcej pieniędzy, a negocjacje są częścią showbiznesu i każdy ma inną strategię i inne granice. Jednak przy okazji dał swoim fanom nadzieję na rozwiązanie sporu z 20th Television Animation twierdząc, że nadal liczy na najlepsze.  Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj